Projekt noweli kodeksu karnego , przewidujący konfiskatę samochodu pijanych kierowców lub przepadek ich wartości, trafił już do Komisji Prawniczej. Wkrótce trafi na posiedzenie rządu. Ma wejść w życie latem 2022 r.
Zawodowy mniej straci
Według policyjnych danych w połowie 2021 r. zatrzymano niemal 50 tys. pijanych kierowców. W całym 2021 r. było ich 99 tys., ale w tym przypadku niepokój budzi trzy razy mniejsza liczba policyjnych kontroli, co wynikało z sytuacji pandemicznej w kraju.
W projekci zmian kodeksu karnego pojawiło się kilka konkretów. Pierwszy dotyczy pojazdów służbowych. Otóż, jeżeli sprawca służbowo prowadził pojazd, którego nie jest ani właścicielem, ani współwłaścicielem, to do przepadku auta nie dojdzie. Sąd orzeknie nawiązkę – minimum 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Czytaj więcej
Pijani kierowcy będą mieli konfiskowane samochody. To nowy pomysł resortu sprawiedliwości.
– W ramach wykonywanego zawodu kierowcy prowadzą pojazdy (np. ciężarowe, tiry autobusy itd.) o wartości często tak dużej, że orzeczenie przepadku równowartości czyniłoby iluzoryczną możliwość jej uiszczenia lub wyegzekwowania od sprawcy –twierdzą autorzy propozycji. Dla zawodowych kierowców skazanie za takie przestępstwo oznacza, że na wiele lat tracą prawo jazdy, a więc i pracę.