Jak donosi Radio Zet zwolennicy pomysłu wprowadzenia zakazu palenia przy dzieciach tłumaczą, że w trakcie podróży z palaczem są skazane na bierne palenie.
Obecnie w kodeksie drogowym jest przepis, który zakazuje palenia tytoniu i spożywania pokarmów kierującemu pojazdem silnikowym, który przewozi pasażera, niezależnie pod wieku. Jednak zakaz nie dotyczy kierowców samochodów osobowych, z wyjątkiem taksówek (art. 63 pkt 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym) oraz kierowców samochodów ciężarowych, którzy przewożą osobę w kabinie kierowcy. To oznacza, że w praktyce palenie przy pasażerze lub pasażerach jest zabronione tylko podczas przewożenia pasażera w autobusach, taksówkach oraz motocyklem i motorowerem.
Pomysłodawcy nowych przepisów chcą rozszerzyć zakaz na samochody osobowe. Proponują także, by obejmował papierosy elektroniczne.
Zakaz używania wyrobów tytoniowych w samochodach w obecności dzieci obowiązuje m.in. we Włoszech, Francji, Wielkiej Brytanii, na Cyprze, w Australii, w wielu stanach USA i Kanady.