Jak informowaliśmy w weekend na łamach rp.pl, Naczelna Izba Lekarska złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Uniwersytet Kaliski. Samorząd lekarski twierdzi, że uczelnia otworzyła kierunek lekarski nie mając odpowiedniej infrastruktury i zaplecza technicznego.
- Dopuszcza się możliwość popełnienia przestępstwa na niekorzyść osób przystępujących do rekrutacji, jak i osób, które podjęły studia na ww. kierunku, albowiem - zgodnie z wiedzą Lekarskiego Samorządu Zawodowego - uczelnia taka nie spełnia standardów kształcenia przygotowującego do wykonania zawodu lekarza, a tym samym będzie to rodzić przeszkodę do uzyskania prawa wykonania zawodu – wskazała NIL w piśmie do Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Czytaj więcej
Naczelna Izba Lekarska złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Uniwersytet Kaliski. Samorząd lekarski twierdzi, że uczelnia otworzyła kierunek lekarski nie mając odpowiedniej infrastruktury i zaplecza technicznego. Uniwersytet uważa, że te zarzuty go szkalują.
Uniwersytet Kaliski wydał oświadczenie ws. zarzutów NIL. "Kierunek lekarski na Uniwersytecie Kaliskim został uruchomiony w oparciu o zgodę Ministra Edukacji i Nauki z dnia 15 grudnia 2022 roku. Na wcześniejszym etapie procedowania wniosku Polska Komisja Akredytacyjna wystosowała do Uczelni pismo z uwagami na temat zamiaru utworzenia kierunku lekarskiego, a następnie przyjęła nasze obszerne wyjaśnienia dotyczące poruszanych wątpliwości. Kształcenie lekarzy w Uniwersytecie Kaliskim odbywa się zgodnie z przepisami prawa i z zachowaniem najwyższych standardów" – napisano w oświadczeniu podpisanym przez rektora Uniwersytetu Kaliskiego prof. Andrzeja Wojtyłę.
W ocenie UK, "korporacja reprezentująca zawód zaufania publicznego, którego członkowie powinni kierować się najwyższym etosem i powołaniem w zakresie pomoc pacjentom, nie bierze pod uwagę oczywistych faktów związanych z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli".