Reklama

Matka uczniów może z nimi mieszkać w Unii - wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE

Obywatel państwa spoza Unii rozwiedziony z obywatelem Wspólnoty może zachować prawo pobytu, o ile opiekuje się uczącymi się dziećmi, którym wolno pozostać w państwie UE. I to nawet wtedy, kiedy sam takiego prawa by nie miał.

Aktualizacja: 24.07.2016 07:01 Publikacja: 23.07.2016 16:46

Matka uczniów może z nimi mieszkać w Unii - wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE

Foto: 123RF

Zasadą wynikającą nie z Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE), a dalej z dyrektywy 2004/38 mówiącej o prawie obywateli Unii i członków ich rodzin do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium państw członkowskich jest, że małżonkowie oraz krewni migrującego Europejczyka zachowują możliwość pobytu nawet w razie jego śmierci lub wyjazdu wyłącznie na indywidualnej podstawie.

Regułą jest także, że w razie wyjazdu obywatela Unii z państwa, w którym pracował i mieszkał z żoną i dziećmi, jego córki i synowie nie tracą prawa zamieszkania do czasu ukończenia szkoły lub studiów. Z rozporządzenia 1612/68 wynika bowiem, że dzieci obywatela państwa członkowskiego, który jest lub był zatrudniony w innym państwie Unii, mają dostęp do powszechnego systemu kształcenia, nauki zawodu czy szkolenia zawodowego na takich samych warunkach jak obywatele tego państwa, o ile mieszkają na jego terytorium.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Andrzej Duda podjął decyzję ws. ułaskawienia Roberta Bąkiewicza
Praca, Emerytury i renty
Opiekujesz się chorym rodzicem? Sprawdź, kiedy przysługuje zasiłek opiekuńczy
Nieruchomości
Można otrzymać dotację na nowy piec gazowy. To już ostatnia szansa
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama