Marka Michalaka szczególnie niepokoi podwyżka o blisko 700 zł zawiesiny valcyte, która nie ma tańszego odpowiednika. Rzecznik prosi ministra zdrowia o wyjaśnienia.
Chodzi o drastyczną podwyżkę leków podawanych po przeszczepach, szczególnie przeciwwirusowego valcyte, który do końca kwietnia sprzedawany był po 3,20 zł. Jego cena na majowej liście refundacyjnej wzrosła do 558,95 zł, a na lipcowej do 666,79 zł. Pytane o wzrost cen Ministerstwo Zdrowia tłumaczyło, że preparat można zastąpić tańszym zamiennikiem w tabletkach. Tymczasem, jak tłumaczą specjaliści, małemu dziecku można bezpiecznie podać tylko lek w formie zawiesiny.