Reklama

Premier i Minister Edukacji Narodowej wzywają pracodawców do bliższej współpracy ze szkołami zawodowymi

O podjęcie działań na rzecz kształcenia zawodowego, m.in. obejmowanie patronatem szkół zawodowych, wezwali pracodawców Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki i Minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska.

Aktualizacja: 05.01.2018 11:59 Publikacja: 05.01.2018 11:15

Szkoły zawodowe złapią wiatr w żagle

Szkoły zawodowe złapią wiatr w żagle

Foto: AdobeStock

dgk

– Przed nami ważne wyzwania związane z dynamicznym rozwojem gospodarczym Polski. Kontynuacja odbudowy przemysłu jest jednym z priorytetowych działań rządu. Podstawą sukcesu gospodarczego naszego kraju będą bez wątpienia przedsiębiorstwa tworzące i wykorzystujące innowacje. Nowoczesne rozwiązania wzmacniają z kolei popyt na wysoko wykwalifikowaną kadrę. Jesteśmy przekonani, że gwarancją tego rozwoju jest przede wszystkim inwestycja w najmłodsze pokolenie – czytamy w liście.

Premier RP i szefowa MEN zaprosili pracodawców do bliższej współpracy przy planowaniu i realizowaniu kampanii promocyjnych adresowanych do młodych ludzi podejmujących decyzję o wyborze swojej przyszłej ścieżki zawodowej. Ich zdaniem początek 2018 roku jest dobrym momentem na dotarcie do uczniów z informacją o perspektywach kształcenia i zatrudnienia, gdyż młodzi ludzie wraz z rodzicami właśnie teraz będą decydować o wyborze szkoły.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama