Zakończenie roku szkolnego po nowemu - co zmienia

Nie ma rozporządzenia o skróceniu roku szkolnego, więc obowiązują stare terminy wystawiania ocen – mówią prawnicy.

Aktualizacja: 21.05.2019 19:32 Publikacja: 21.05.2019 18:51

Zakończenie roku szkolnego po nowemu - co zmienia

Foto: Fotorzepa, Jakub Dobrzyński

Skrócenie o dwa dni roku szkolnego to nie tylko błyskawiczna zmiana rozporządzenia o organizacji roku szkolnego, ale także wewnętrznych kalendarzy szkół wynikających z ich statutów. Chodzi o organizację rad pedagogicznych, wycieczek czy terminów do poprawy, a także propozycji ocen na koniec roku.

Czytaj także: Morawiecki: rok szkolny zakończy się wcześniej

Przed roczną klasyfikacyjną radą pedagogiczną uczniowie i rodzice są informowani o przewidywanych rocznych ocenach z zajęć edukacyjnych i o przewidywanej rocznej ocenie z zachowania. Forma i termin powiadomienia rodziców opisany jest w statucie szkoły. Daje to uczniowi możliwość poprawienia oceny końcowej.

W wielu szkołach termin ten wynosi miesiąc przed końcem roku. Do tej pory wszyscy byli przekonani, że skoro ma być 21 czerwca, oceny muszą zaproponować do 21 maja. Zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego o zmianie daty zakończenia roku szkolnego na 19 czerwca wywołała panikę w szkołach. Część pedagogów w błyskawicznym tempie wystawiała proponowane oceny w niedzielę wieczorem, obawiając się, że jeśli nie zdążą w statutowym terminie, będą one nieważne. I nie będą mogli już wystawić ocen niedostatecznych, nawet jeśli uczeń na nie zasługuje.

– Na podstawie art. 44n ust. 1 ustawy o systemie oświaty uczeń lub jego rodzice mogą zgłosić zastrzeżenia do dyrektora szkoły, jeżeli uznają, że roczna ocena klasyfikacyjna z zajęć edukacyjnych została ustalona niezgodnie z przepisami dotyczącymi trybu ich ustalania – komentuje Urszula Moszczyńska, prawnik w Przybecki – Kancelaria Adwokacka w Poznaniu. Tłumaczy jednak, że aż do momentu, w którym rozporządzenie z nowym terminem zakończenia roku szkolnego nie wejdzie w życie, obowiązują dotychczasowe terminy wystawiania ocen proponowanych.

– Skoro uczniowie i rodzice zostali poinformowani o przewidywanych ocenach z zachowaniem odpowiednich terminów obowiązujących w dacie zaproponowania tych ocen, to nie będzie można skutecznie podważyć oceny końcowej na tej podstawie, że następnie rok szkolny został skrócony. Nie można bowiem stwierdzić, że w dniu poinformowania o proponowanej ocenie (21 maja) naruszono jakikolwiek przepis. Prawo nie działa wstecz – tłumaczy prawniczka.

Dyrektorzy szkół muszą zmierzyć się także ze zorganizowaniem zakończenia roku szkolnego w nowym terminie.

– To kłopotliwe. W wielu szkołach 19 czerwca zaplanowano imprezy czy wycieczki. Teraz część z nich trzeba będzie odwołać, by zorganizować oficjalne zakończenie –  mówi Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. Dodaje, że zmianę terminu zakończenia roku szkolnego ocenia dobrze.

– Wnioskowaliśmy o to już na jesieni. Można było zrobić to bez niepotrzebnego teraz zamieszania. Mało poważnie to wyszło – podsumowuje ekspert.

Skrócenie o dwa dni roku szkolnego to nie tylko błyskawiczna zmiana rozporządzenia o organizacji roku szkolnego, ale także wewnętrznych kalendarzy szkół wynikających z ich statutów. Chodzi o organizację rad pedagogicznych, wycieczek czy terminów do poprawy, a także propozycji ocen na koniec roku.

Czytaj także: Morawiecki: rok szkolny zakończy się wcześniej

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił