Reklama

Adwokaci i radcowie chcą działać osobno, ministerstwo nie wyklucza fuzji

Nie ma różnic w uprawnieniach obu zawodów – uważa Ministerstwo Sprawiedliwości. Nie wyklucza ich połączenia w przyszłości.

Aktualizacja: 22.07.2016 09:04 Publikacja: 21.07.2016 17:12

Adwokaci i radcowie chcą działać osobno, ministerstwo nie wyklucza fuzji

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

O zamiary ministra sprawiedliwości pytają posłowie w interpelacjach. Poseł Waldemar Buda, prawnik, radca prawny z Łodzi, nie widzi sensu w utrzymywaniu odrębności korporacji. Nie dostrzega go też Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za zawody prawnicze. Zanim podejmie decyzje, chce jednak analiz i konsultacji z korporacjami.

Robią to samo

„Nie można nie zauważyć postępującego od lat procesu upodabniania się zawodu radcy prawnego do zawodu adwokata, zarówno pod względem zakresu świadczonej pomocy prawnej, jak i form wykonywania zawodu. Połączenie ich w jeden zawód stanowiłoby naturalne zakończenie ewolucji zawodu radcy prawnego i wydaje się konieczne ze względu na dynamiczny rozwój rynku usług prawniczych" – pisze poseł do ministra. W rozmowie z „Rz" uzasadnia, że przecież nie istnieją w jednym kraju dwa parlamenty, które dzielą się ustawami.

39,3 tys. radców prawnych świadczy dziś usługi na rynku

– Razem jest taniej, sprawniej, jest szansa, by funkcjonowało jednolite szkolenie aplikantów – wylicza poseł. Uważa też, że dyskusję należy rozpocząć od propozycji parytetu nowych władz. Radców prawnych jest trzy razy więcej niż adwokatów, więc ci drudzy jego zdaniem boją się o utratę samorządowych posad.

– Umożliwienie obrony w sprawach karnych nie tylko adwokatowi, ale również radcy prawnemu, które nastąpiło 1 lipca 2015 r., doprowadziło do faktycznego zrównania uprawnień członków samorządów – przyznaje wiceminister Marcin Warchoł. Pisze też, że argumenty zawarte w interpelacji w odniesieniu do połączenia zawodów adwokata i radcy prawnego, takie jak potrzeba zunifikowania szkolenia zawodowego, stworzenia spójnego wizerunku i silnego samorządu, wydają się racjonalne i warte rozważenia. Zastrzega jednak, że ze względu na odrębne tradycje i historie zawodu adwokata i radcy prawnego oraz znaczne różnice w liczebności ich przedstawicieli nie sposób ocenić, czy samorządy adwokatów i radców prawnych są gotowe na taką unifikację.

Reklama
Reklama

Jest opór

Co na to samorządy? Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, nie kryje oburzenia pomysłem, a wystąpienie posła nazywa lobbystycznym. I radzi, by poseł-radca prawny zajął się rzeczywistymi problemami obywateli, np. zbyt wysokimi wpisami sądowymi utrudniającymi dostęp przeciętnemu obywatelowi do wymiaru sprawiedliwości.

17,8 tys.  adwokatów działa dziś w Polsce na rynku usług prawnych

– Nie ma żadnej zgodnej z prawem możliwości połączenia samorządów – mówi Zwara. Przypomina, że zawód radcy prawnego jest wykonywany w dwóch formach. Jako wolny zawód i jako praca kontraktowa, na etacie. Tej drugiej nie obejmuje ochrona tajemnicy.

– Nie wyobrażam sobie, by radca prawny pracujący, załóżmy, trzy dni na etacie w urzędzie skarbowym w pozostałe dwa dni bronił klientów w sprawach karnoskarbowych – tłumaczy prezes Zwara.

Radcy prawni też nie palą się do połączenia zawodów.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama