Wykorzystać głos pracowników

Badania satysfakcji załogi często są już standardem, choć nie zawsze pracodawcy potrafią zrobić z nich użytek

Publikacja: 17.03.2010 03:55

Ubiegłoroczną ankietę wypełniło prawie 94 proc. pracowników Skanska, która od trzech lat bada zaanga

Ubiegłoroczną ankietę wypełniło prawie 94 proc. pracowników Skanska, która od trzech lat bada zaangażowanie i satysfakcję swej załogi

Foto: Rzeczpospolita

– Jeśli firma ma profesjonalny dział HR, to badanie opinii pracowników jest dziś standardem – twierdzi Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami.

Takim standardem chwali się już większość polskich spółek międzynarodowych koncernów, gdzie ankiety będące zwykle elementem globalnej korporacyjnej kultury są często robione według jednego centralnego wzorca. Niekiedy nawet pracownicy dostają tylko angielską wersję kwestionariusza.

[srodtytul]Globalnie i lokalnie[/srodtytul]

Część firm stawia jednak na lokalny wymiar badań. Anna Radomska, dyrektor departamentu komunikacji z pracownikami BZ WBK, podkreśla, że choć prowadzone od 2004 r. badania opinii i zaangażowania pracowników były inicjatywą głównego akcjonariusza banku (Allied Irish Banks), to zadbano o ich lokalny charakter.

– Dopasowaliśmy ankietę do naszych potrzeb i do naszej komunikacji. Wybraliśmy też krajowego partnera, który prowadził badanie i opracowywał jego wyniki – dodaje.

Podobnie jest w budowlanej grupie Skanska, która badania satysfakcji i zaangażowania pracowników prowadzi w Polsce od trzech lat. – Nie mamy jednej ankiety dla wszystkich krajów. Nasza jest dopasowana do polskich warunków i kryteriów oceny – podkreśla Marcin Gesing, menedżer departamentu komunikacji firmy.

Anna Figiel, kierownik działu zarządzania zasobami ludzkimi w giełdowej grupie Inter Cars, wspomina, że pierwsze badania satysfakcji w spółce były efektem zarówno rozwoju firmy, jak i działań [link=http://kariera.pl]HR[/link], który od typowej administracji kadrami przeszedł do zarządzania zasobami ludzkimi. Podobne zmiany zachodzą w wielu szybko rosnących krajowych spółkach.

– Wraz z rozwojem firmy, gdy zatrudnienie przekracza np. 50 osób, przestają funkcjonować bezpośrednie relacje typowe dla małych biznesów i zaczynają się problemy z komunikacją. Wtedy potrzebne są nowe narzędzia. W tym badania, które pokażą, co ludzie myślą o swojej firmie, czy wiedzą, co się w niej dzieje – mówi Piotr Sierociński, szef spółki doradczej HRM Partners. Według niego ok. 60 – 70 proc. spośród tysiąca największych w Polsce największych przedsiębiorstw inwestuje dziś w ankietowe badania satysfakcji czy zaangażowania pracowników.

[srodtytul]Ankieta to początek[/srodtytul]

Co badania dają w praktyce? Zdaniem Anny Figiel dzięki badaniom opinii pracownicy mogą mieć poczucie, że mają wpływ na to, co się dzieje w firmie, zwłaszcza wtedy, gdy w wyniku ankiety wprowadzane są postulowane przez nich zmiany. Wdrażane obecnie w Inter Cars nowe rozwiązania obejmujące m.in. projektowanie [link=http://www.rp.pl/temat/295863.html]ścieżek karier[/link] i awansów są efektem ubiegłorocznej ankiety. Wynikiem wcześniejszych badań była np. rozbudowa infrastruktury socjalnej w magazynie.

– Badanie opinii pracowników pomaga rozwijać umiejętności menedżerów, gdyż jest po części oceną jakości kadry kierowniczej. Pokazuje również, na ile pracownicy rozumieją i wspierają strategię banku. To także dobry pretekst, by rozmawiać z pracownikami o sprawach zespołu i sprawdzić pomysły działu HR czy zarządu – mówi Anna Radomska z BZ WBK. Wynikiem badań opinii był tam np. przewodnik po systemie wynagrodzeń czy program adaptacyjny dla nowych pracowników.

Zarówno pracodawcy, jak i eksperci ds. HR zgodnie podkreślają, że badania satysfakcji i zaangażowania pracowników mają sens, pod warunkiem że firma jest gotowa coś zrobić z ich wynikami; gdy opracuje na podstawie ankiety diagnozę, przedstawi ją pracownikom, a potem wprowadzi plan naprawczy – najlepiej z udziałem samych zainteresowanych.

– Badanie to pierwszy krok w procesie doskonalenia firmy. Trzeba się też liczyć z tym, że przez sam fakt zapytania pracowników o pewne kwestie powodujemy, że ludzie zaczynają się nad nimi zastanawiać, np. nad komunikacją wewnętrzną w firmie – mówi Roman Rostek z firmy doradczej RR Communication Consulting.

[srodtytul]Oczekiwania rosną[/srodtytul]

Trzeba być też przygotowanym na to, że zmiany nie zapewnią szybkiej poprawy wyników. – Oczekiwania pracowników rosną – przyznaje Anna Radomska z BZ WBK. – Jeśli chcąc poprawić komunikację wewnętrzną, zaczniemy organizować regularne spotkania z pracownikami, to kolejną kwestią będzie sposób ich prowadzenia.

Analizując wyniki badań, doradcy zwracają uwagę także na frekwencję, którą mogą zwiększyć tańsze ankiety elektroniczne. W zeszłym roku bank po raz pierwszy przeprowadził wśród 10 proc. pracowników pilotażowe badanie online. W ramach programu oszczędnościowego musiał zrezygnować z tradycyjnej papierowej ankiety dla wszystkich ponad 9,5 tys. pracowników. Przerwę w masowym badaniu wykorzystano na przetestowanie tańszej ankiety elektronicznej.

W tradycyjnym badaniu znaczną część kosztów stanowił druk kwestionariuszy i opłaty pocztowe. (Pracownicy wysyłali wypełnioną ankietę pocztą na koszt firmy). Taka strategia się sprawdziła – w badaniu w 2008 roku uczestniczyło 79 proc. BZ WBK. Ale w pilotażu online frekwencja w badanej grupie sięgnęła 84 proc.

Pilotażową ankietę online wśród części pracowników przeprowadziła też w 2009 r. Skanska. Firma na razie jednak nie planuje rezygnacji z papierowego kwestionariusza.

Liczy się też organizacja przedsięwzięcia. W Inter Cars, gdzie [link=http://kariera.pl/wyszukiwarka/kandydat/]pracownicy[/link] biur wypełniają ankiety online, a pracownicy magazynów na papierze, frekwencja w ubiegłorocznym badaniu wzrosła do rekordowych 72 proc. Głównie dlatego, że badanie zorganizowano w godzinach pracy zamiast rozdawać ankiety do wypełnienia w dowolnym czasie.

[ramka][srodtytul]Stanisława Borkowska, Instytut Pracy i Spraw Socjalnych [/srodtytul]

Badania satysfakcji i zaangażowania pracowników mają sens, jeśli firma zamierza zbudować HRM, czyli system zarządzania zasobami ludzkimi oparty na zaangażowaniu ludzi. Takie badanie musi być bardzo dobrze przygotowane, a po opracowaniu wyników konieczne jest spotkanie z załogą, gdzie pokazujemy, czego ludzie chcą i co z tego firma będzie wdrażać. Wtedy pracownicy dostają informację zwrotną i widzą, że ich głos się liczy, a firma ma dla nich szacunek. Jednak u nas firmy bardzo mało się jeszcze troszczą o takie niematerialne zaangażowanie, które można budować poprzez szacunek i partnerstwo. Do tego musi być bardzo szeroko rozwinięta partycypacja na każdym etapie, dobra komunikacja, elastyczne struktury, w których pracownik jest traktowany jak współpracownik. [/ramka]

[ramka][b][link=http://kariera.pl/praca] Najświeższe oferty pracy - mamy coś dla Ciebie[/link][/b] [/ramka]

Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!