Tylko 13 proc. polskich pracowników obawia się o zdrowie lub życie w miejscu pracy, pomimo że ponad jedna trzecia z nich w ciągu dwóch ostatnich lat była tam świadkiem wypadku albo o nim słyszała – wynika z badania „Bezpieczeństwo pracy w Polsce", które latem tego roku przeprowadził instytut Millward Brown.
Według niego, prawie dziewięciu na dziesięciu z tysiąca ankietowanych pracowników czuje się w pracy bezpiecznie, a 58 proc. nawet bardzo bezpiecznie. Wręcz wzorcowo wygląda też dbałość o szkolenia i przepisy BHP w polskich firmach. Zdecydowana większość (81 proc. badanych) nie dostrzegła w swej firmie rażących naruszeń przepisów BHP a prawie wszyscy zapewniają, że wiedzą, jak się zachować w razie wypadku i znają procedury bezpieczeństwa na swym stanowisku pracy.
Jednak statystyki GUS dotyczące liczby wypadków przy pracy dowodzą, że pracownicy nie powinni się czuć zbyt bezpieczni. Co prawda w minionym roku wskaźnik poszkodowanych (liczba ofiar wypadków na tysiąc pracowników) spadł do 7,6 i był najniższy od czterech lat, ale łączna liczba poszkodowanych w wypadkach przy pracy (choć też spadła) i tak sięgnęła prawie 88,3 tys. – Wyniki badania są lepsze niż rzeczywistość. Najwyraźniej zaważyła na nich poprawność polityczna – ocenia Witold Polkowski, doradca prezydenta Pracodawców RP, którego niepokoi fakt, że pracownicy nie widzą ryzyka związanego z wypadkami. Nie do końca dostrzegają je też sami pracodawcy, którzy w większości organizują szkolenia BHP na podstawie wzorcowych programów przygotowanych przed 20 laty. Nie uwzględniają one np. zagrożeń psychospołecznych związanych choćby z nadmiernym stresem w pracy.
Jak wynika z badania, najbardziej powszechnym zagrożeniem związanym z pracą zawodową jest dla Polaków... wypadek samochodowy. Za mniej ryzykowną uważamy pracę na wysokości czy niebezpieczne maszyny. Z kolei najbardziej niebezpieczną dla zdrowia i życia pracowników branżą okazało się budownictwo oraz przemysł wydobywczy i chemiczny.
Jak wynika ze statystyk, wypadki oraz rażące naruszenia przepisów najczęściej zdarzają się w dużych firmach. Jednak to właśnie one najbardziej dbają o organizację i zakres szkoleń BHP, choćby dlatego, że zgodnie z przepisami muszą mieć własne służby BHP. Duże firmy są też wśród założycieli powołanej w tym roku Koalicji Bezpieczni w Pracy, która zleciła badanie „Bezpieczeństwo pracy w Polsce". – Chcemy promować kulturę bezpieczeństwa wśród pracodawców i pracowników, pokazując m.in. najlepsze praktyki i najlepsze rozwiązania na rynku – podkreślał podczas wtorkowej prezentacji badań Andrzej Smółko, prezes firmy outsourcingowej CWS-boco Polska, inicjator koalicji.