Taki postulat pojawił się w Radzie Dialogu Społecznego, gdzie partnerzy debatowali nad weryfikacją kryterium dochodowego i wysokości świadczeń rodzinnych, które w myśl propozycji Ministerstwa Rodziny mają pozostać niezmienione przez kolejny rok, a także nad pomysłem rządu na wypłatę tzw. wyprawki szkolnej, czyli 300 zł świadczenia „Dobry start", która ma trafić do wszystkich uczniów we wrześniu tego roku. I to bez względu na poziom dochodów ich rodziców.
Potrzebna mapa świadczeń
– System wspierania rodzin przenika się z systemem wsparcia socjalnego, uprawnień niepełnosprawnych i ich opiekunów oraz bezrobotnych, do tego dochodzą ulgi podatkowe nie tylko w PIT, ale także CIT, świadczenia należne z systemu ubezpieczeń społecznych czy zdrowotnych – wylicza Henryk Nakonieczny szef zespołu budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych w RDS.
– Od dwóch lat czekamy na analizę transferów socjalnych z Ministerstwa Finansów, bo ostatnie zestawienie pochodzi sprzed grubo ponad sześciu lat. A w ostatnim czasie dużo zmieniło się w tym zakresie. Dlatego chcemy stworzyć mapę świadczeń, która pozwoli na rzeczową ocenę obowiązującego obecnie systemu wsparcia i wypracowania rekomendacji jego zmian na przyszłość.
Pomysł jest na razie w fazie przygotowania, ale chęć zaangażowania w opracowanie mapy świadczeń deklarują już organizacje pracodawców.
– Warto sprawdzić, jak różne świadczenia się rozkładają i czy nie dochodzi do ich kumulacji w jednym miejscu i braku wsparcia w innych – zauważa Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan. – Chcielibyśmy, aby system wsparcia był przejrzysty.