Osoby, które przeszły na emeryturę w latach 2009–2010 bez konieczności rezygnowania z pracy, miały czas do 1 października 2011 r. na rozwiązanie swojej umowy, inaczej ZUS im ją zawiesił.

Wszyscy, którzy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 listopada 2012 r. (sygn. K 2/12) do 24 grudnia 2012 r.  stracili swoje świadczenie choćby na miesiąc, mogli składać do ZUS wnioski o wypłatę zaległości z odsetkami. Osoby, które do tej pory nie rozwiązały umowy, mogły też w tym terminie składać wnioski o odwieszenie im świadczenia, od daty wyroku TK. Odwieszenie świadczenia jest zresztą ciągle możliwe, ZUS podejmie wypłatę emerytury od miesiąca, w którym został złożony wniosek.

W najlepszej sytuacji są osoby, które od decyzji ZUS z października 2011 r. w sprawie zawieszenia im emerytur odwołały się do sądu. Jeśli w ich sprawie zapadł już wyrok, mają czas do 22 lutego 2013 r. na złożenie skargi do sądu o wznowienie tego postępowania. Ci, których procesy zostały zawieszone ze względu na oczekiwanie na wyrok TK, mogą liczyć, że sąd uwzględni to korzystne dla nich orzeczenie z urzędu.

Ze względu na brak uzasadnienia do wyroku TK rząd zwleka z decyzją o zwrocie świadczeń niewypłaconych po 1 października 2011 r.