Przepis na szybkie znalezienie dobrej pracy po dyplomie nie zmienia się od kilku dobrych lat; największą szansę mają absolwenci renomowanych uczelni technicznych, zwłaszcza ci, którzy ukończyli kierunki związane z nowymi technologiami.
To do nich skierowana jest znaczna część ofert pracy w najlepiej płacących branżach. Jak wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń firmy Sedlak & Sedlak, w ubiegłym roku najwyższe przeciętne zarobki mieli absolwenci kierunków technicznych zatrudnieni w firmach z branży telekomunikacyjnej ,IT i w przemyśle ciężkim. Nie znaczy to jednak, że każdy młody inżynier bez trudu zdobędzie atrakcyjny etat w firmie, a każdy humanista będzie miesiącami zbiegał o zatrudnienie. I jeden, i drugi mogą natomiast zwiększyć swoje szanse na trudnym dziś rynku pracy. Jak to zrobić?
Pracodawcy i przedstawiciele agencji rekrutacyjnych zgodnie podkreślają, że młodzi ludzie powinni jak najwcześniej zadbać o doświadczenie zawodowe. Potwierdzają to dane portalu rekrutacyjnego Pracuj.pl; w większości z 2,4 tys. zamieszczonych w tym roku ofert pracy na stanowiska asystenckie (gdzie firmy zatrudniają często absolwentów) wymagano co najmniej rocznego doświadczenia na podobnym stanowisku albo przynajmniej zdobytych w praktyce umiejętności, np. znajomości specjalistycznych programów.
Mając doświadczenie, trzeba umieć dobrze sprzedać swoje atuty w CV, a potem podczas rozmowy kwalifikacyjnej, na której warto się pojawić. – 30 proc. kandydatów nie przychodzi na spotkania kwalifikacyjne i nawet o tym nie uprzedza – podkreśla Dominika Staniewicz, ekspert BCC ds. rynku pracy z wieloletnim doświadczeniem w branży HR.
Czego jeszcze unikać? – Poważnym błędem jest przypisywanie sobie zbyt dużych zasług. CV niektórych młodych absolwentów przypominają życiorysy doświadczonych menedżerów Wiadomo jednak, że 20-latek nie kierował projektem ani nie był odpowiedzialny za strategię marketingową firmy, zwłaszcza gdy pracował w niej kilka miesięcy – podkreśla Justyna Lipowska, menedżer w dziale rekrutacji firmy doradztwa personalnego HRK. Jak dodaje, pracodawcy – poza wiedzą ze studiów – oczekują od absolwentów pasji, energii w działaniu, świeżego spojrzenia i zaradności-rozumianej jako umiejętność radzenia sobie z nowymi sytuacjami nawet bez konkretnych wytycznych.