Nagrody dla członków rządu stały się głośne po tym, jak poseł PO Krzysztof Brejza zażądał ich ujawnienia. Skutkiem jego interpelacji była informacja o kilkudziesięciotysięcznych nagrodach, jakie była już premier Beata Szydło przyznała sobie i swoim ministrom.
W wyniku ujawnienia tych informacji na żądanie prezesa PiS nagrody miały zostać przekazane na konto Caritas, a zarobki parlamentarzystów i samorządowców zostały obniżone. Obcięto je o 20 procent.
Prezydent właśnie dziś podpisał nowelę ustawy zmniejszającą pensje parlamentarzystów.
Po ujawnieniu nagród rządu Beaty Szydło Najwyższa Izba Kontroli zdecydowała o prześwietleniu wynagrodzeń dla urzędników.
Ustalenia NIK to 400-stronicowy dokument pod tytułem "Analiza wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2017 r.", do którego dotarli dziennikarze TVN24.