Reklama

Zaatakował policjantów przed Pałacem, teraz się tłumaczy

- Moje zachowanie nie było wymierzone w konkretną osobę. Moim celem nie był atak na policjantów, tylko demonstracja tego, że nie zgadzam się na to, jak policja traktuje zatrzymanych – mówi Michał Modlinger, który zaatakował policjantów przed Pałacem Prezydenckim podczas protestów przeciwko zmianom w Sądzie Najwyższym.

Aktualizacja: 12.08.2018 14:34 Publikacja: 12.08.2018 10:29

Zaatakował policjantów przed Pałacem, teraz się tłumaczy

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Mężczyzna w tym tygodniu usłyszał zarzuty z art. 224 par. 2, który mówi o zmuszaniu policjantów do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej, za co grozi mu do trzech lat więzienia. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Michał Modlinger udzielił pierwszego wywiadu po tych wydarzeniach. W rozmowie z portalem OKO.press opowiedział o zdarzeniach z 26 lipca, dnia protestu, oraz tego co go spotkało później.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tusk ocenia spotkanie Trump–Putin na Alasce. „Putin graczem sprytnym i bezwzględnym”
Polityka
Szczyt Trump-Putin. Pałac Prezydencki zabrał głos. „Kreml musi się wycofać z agresywnej polityki”
Polityka
Sondaż: Obecna koalicja rządząca nie ma przyszłości? Znamy zdanie Polaków
Polityka
Sondaż: Jak kontrowersje ws. wypłaty środków z KPO wpłynęły na postrzeganie rządu?
Reklama
Reklama