Zjednoczona Prawica chce zmienić przewodniczącą komisji ds. rodziny ze względu na poglądy Biejat, która jest zwolenniczka aborcji.
Z wnioskiem o jej usunięcie z tego stanowiska wystąpiła grupa posłów Solidarnej Polski, a prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział szybkie "rozwiązanie sprawy".
Posłance Razem krytycy przypominają przy tej okazji wypowiedź, w której mówiła o aborcji: „O ile mi wiadomo, płody nie są obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ nie dostają ani PESEL-u, ani dowodu osobistego, natomiast my się zgadzamy na lewicy, że powinno być dopuszczone przerywanie ciąży do 12 tygodnia bez żadnych warunków”.
Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska poinformowała, że posłowie jej partii złożyli wniosek do obecnej szefowej komisji o zwołanie posiedzenia, na którym ma zostać dokonana zmiana w składzie prezydium.
- Chcemy, aby Urszula Rusecka zastąpiła na stanowisku przewodniczącej komisji panią Biejat - powiedziała w rozmowie z PAP Czerwińska.