Netanjahu nie zdołał stworzyć większościowego rządu ani po wyborach z 8 kwietnia, ani po wyborach z 17 września. W efekcie w marcu Izraelczycy po raz trzeci w ciągu roku wybiorą Kneset.
Netanjahu prawdopodobnie utrzyma pozycję lidera Likudu po czwartkowych prawyborach, ale sam fakt rzucenia mu wyzwania przez Saara zwiększa presję na szefa izraelskiego rządu, który walczy o polityczne przetrwanie i mierzy się z oskarżeniami o korupcję, które stawia mu prokuratura.
W listopadzie Netanjahu usłyszał zarzuty korupcyjne w trzech sprawach. Jeśli po wyborach z marca 2020 roku straci funkcję premiera wówczas prawdopodobnie czeka go proces, który może się zakończyć wyrokiem więzienia dla czterokrotnego szefa izraelskiego rządu.
Premier Izraela twierdzi, że jest ofiarą politycznego "polowania na czarownice" organizowanego przez niechętne mu media i lewicę, która chce pozbawić go władzy.
Tymczasem Gideon Sarr twierdzi, że jego partia nie odzyska większości w wyborach z 2 marca, jeżeli Netanjahu nie ustąpi.