Aktualizacja: 29.08.2018 18:45 Publikacja: 29.08.2018 18:45
Foto: AFP
Podpisanie tej umowy w maju 1997 roku w Moskwie bez wątpienia było sukcesem ówczesnego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy. Wtedy zmęczony po przegranej pierwszej wojnie w Czeczenii rosyjski przywódca Borys Jelcyn własnoręcznie gwarantował „nietykalność granic" i „integralność terytorialną" młodego państwa ukraińskiego. Ukraiński i rosyjski przywódcy zobowiązali się do „pokojowego rozwiązywania wszelkich sporów" oraz „niestosowania siły". Zagwarantowali sobie nawzajem prawo do „wolnego decydowania o swoim losie". Obiecali, że żadna ze stron „nie będzie wywierała presji gospodarczej" i „nie będzie ingerowała w wewnętrzne sprawy". Podpisując porozumienie, prezydenci potwierdzili, że od tamtej pory współpraca ukraińsko-rosyjska będzie się opierała na normach prawa międzynarodowego.
Amerykański prezydent Donald Trump nie krytykuje zbrodni rosyjskich w Ukrainie ani pacyfikacji Gazy. Ale nie ma...
Powtórzone wybory prezydenckie w Rumunii, których druga tura odbyła się 18 maja, nie zostaną unieważnione. Rumuń...
Dziennikarze europejskich mediów odnieśli się do tego, że Fidesz Viktora Orbána chce wprowadzić kontrowersyjną u...
W Korei Północnej doszło do poważnego wypadku w czasie wodowania nowego niszczyciela. W uroczystości brał udział...
Kongres szykuje się do uchwalenia ustawy, która utrwali bardzo wysoki deficyt budżetowy kraju. Świat nie chce ju...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas