Reklama

Schetyna: Polki i Polacy, Kaczyński idzie po wasze pieniądze

Podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu lider PO Grzegorz Schetyna przekonywał, że Prawo i Sprawiedliwość "ma plan wykończenia niezależnej przedsiębiorczości".

Aktualizacja: 14.09.2019 13:14 Publikacja: 14.09.2019 11:20

Schetyna: Polki i Polacy, Kaczyński idzie po wasze pieniądze

Foto: Twitter/Platforma Obywatelska

amk

Według Schetyny dowodem na zamiary PiS jest plan podniesienia składek ZUS.

- Ludzie pracy, Polki, Polacy chcę was ostrzec: pan Kaczyński idzie po wasze pieniądze - mówił Schetyna, przytaczając słowa prezesa PiS z konwencji partii rządzącej - "jeżeli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach, to znaczy, że się do niej po prostu nie nadaje".

Polityk PO ostrzegał, że plany PiS spowodują, iż najbardziej zagrożone - utratą pracy lub zamrożeniem pensji - będą osoby średnio zarabiające, bo pracodawcy, zmuszeni do podniesienia najniższych wynagrodzeń, będą szukać na nich oszczędności.

Lider PO zapowiedział, że po dojściu do władzy KO zrealizuje swój plan "niższych podatków i pensji o kilkaset złotych wyższych na rękę" oraz obniżenie składek ZUS dla małych firm. Składki miałyby być liczone od minimalnej pensji.

Reklama
Reklama

Schetyna mówił też, że dla obecnej władzy wrogiem jest każdy wolny człowiek.

- Politycy powinni ludziom pracującym nisko się ukłonić. Być im wdzięczni za to co robią. Dbać, ułatwiać życie, organizować ich otoczenie, żeby było przyjazne, żeby czuli się bezpiecznie. I przede wszystkim szanować ich pieniądze - mówił lider PO.

Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka KO na premiera, mówiła z kolei, że "obecny rząd dużo obiecuje za nieswoje".

Reklama
Reklama

Przekonywała też, że w Polsce muszą być szanowani ludzie pracy, bo to oni są "sercem i silą" gospodarki. - A zdrowa gospodarka to nie słupki na kartce - mówiła Kidawa-Błońska.

Kandydatka na premiera zapowiedziała, że dzięki programowi Koalicji Obywatelskiej 6,5 mln Polek i Polaków dostanie miesięcznie do ręki więcej o ponad 600 zł.

- To 7,5 tys. zł więcej rocznie. Pracodawca nie będzie musiał do tego dokładać ani złotówki - mówiła.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama