Kolanko: Czy będzie efekt Jachiry

Youtuberka nagle znalazła się w centrum kampanijnego sztormu.

Aktualizacja: 27.09.2019 06:07 Publikacja: 26.09.2019 18:39

Klaudia Jachira nie zamierza rezygnować z ubiegania się o mandat posła

Klaudia Jachira nie zamierza rezygnować z ubiegania się o mandat posła

Foto: Fotorzepa, Tomasz Hamrat

Postać kontrowersyjnej kandydatki Koalicji Obywatelskiej i sprawa hejtu w sferze publicznej zdominowały ostatnie dni kampanii. PSL domaga się od Grzegorza Schetyny wycofania poparcia dla Klaudii Jachiry, wzmacniając jednocześnie swoje przesłanie o zakopywaniu podziałów. A politycy PiS są przekonani, że ta sprawa pozwoli na mobilizację własnych zwolenników i demobilizację części umiarkowanego elektoratu PO.

Jak wynika z naszych rozmów z wysokiej rangi politykami PiS, pierwsze wyniki analiz tego, jak odbierana jest sprawa Klaudii Jachiry i jej kontrowersyjne wystąpienia, pokazują, że mogą być one jednym z ważniejszych czynników w ostatnich tygodniach kampanii. – Gdy wyborcy PO dowiadują się, kim jest i co robi, to w mniejszym stopniu chcą iść na wybory. Zwłaszcza ci mieszczańscy, konserwatywni. Jednocześnie nasi wyborcy bardzo się tym mobilizują – mówi nasz rozmówca.

W środę wieczorem profil Socialowa Sowa na Twitterze, analizujący politykę w sieci, odnotował, że w Google Trends (narzędziu służącym badaniu, jak często wyszukiwane są konkretne zapytania w Google'u) widać skokowy wzrost popularności wyszukiwań dotyczących Jachiry na tle utrzymującego się niskiego zainteresowania postacią Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, kandydatki KO na premiera.

Poparcie to problem

Politycy PO odcinają się od Jachiry. Niektórzy – jak Sławomir Nitras – przyznają, że nie powinna była znaleźć się na listach Koalicji (startuje z 13. numeru w stolicy). Inni zwracają uwagę na konieczną zmianę stylu. – Będę o to prosił i apelował, żeby pani Klaudia trochę zmieniła język – powiedział w rozmowie z gazeta.pl Sławomir Neumann, szef Klubu PO-KO w Sejmie. Nr 2 na liście w Warszawie KO, Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej, stwierdził, że Jachira nie powinna być na listach KO.

W czwartek sprawę podniósł też PSL, którego politycy od lat przekonują do zmiany stylu w polityce. Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się do Grzegorza Schetyny o wycofanie poparcia dla Jachiry. – Fala hejtu niszczy wspólnotę narodową. Jesteśmy podzieleni i to dwa największe ugrupowania są jak piromani, którzy podpalają, krzyczą, że się pali, ale nie chcą gasić. Symbolem hejtu stała się Klaudia Jachira. Oczekujemy od Grzegorza Schetyny wycofania poparcia dla niej – powiedział Kosiniak-Kamysz. Jak stwierdził, PSL-Koalicja Polska domaga się merytorycznej kampanii prowadzonej przez wszystkie komitety.

PSL przygotował też w czwartek specjalny spot, w którym wzmocnił swoje przesłanie o hejcie i złych emocjach z obydwu stron – PiS i KO. – Polacy nie są skazani na totalną opozycję czy totalną władzę – mówi w klipie Kosiniak-Kamysz.

Znana z krytyki PiS

Kontrowersyjna kandydatka KO zapowiedziała już w tym tygodniu, że „absolutnie" nie rezygnuje z kandydowania. Nową falę krytyki pod jej adresem wywołał w tym tygodniu zapis jednego z jej spotkań wyborczych w Warszawie. Jachira zaczyna je od słów „W imię ojca i syna i brata-bliźniaka", a jedną z propozycji fikcyjnego programu telewizyjnego określiła jako „blok ekshumacyjny". – O godz. 22 zacznie się na żywo blok ekshumacyjny i quiz „czyja to kończyna"? – powiedziała. Nagranie z tego spotkania jest rozpowszechniane w internecie przez polityków PiS. A debaty z Klaudią Jachirą chce kandydatka nr 12 na liście PiS z Warszawy Olga Semeniuk. – Po ostatnich wystąpieniach bardzo chciałabym porozmawiać z tą panią o historii. Chciałabym z nią porozmawiać o współczesności, o tym, o czym ona rozmawia z mieszkańcami Warszawy – powiedziała Semeniuk na antenie Radia RDC. To nawiązanie do happeningu Jachiry, w którym kandydatka KO stała pod pomnikiem Armii Krajowej z transparentem „Bób, hummus, włoszczyzna, vege".

Wystąpienia Jachiry są częstym tematem w mediach publicznych. W czwartek gość TVP Info Jan Pietrzak nazwał ją „wynajętą zdzirą", co w mediach społecznościowych wywołało falę krytyki pod adresem Pietrzaka i TVP. „Tyle w sprawie standardów" – napisał na Twitterze dr hab. Marek Migalski, kandydat KO do Senatu.

Jachira w poprzednich wyborach startowała z Wrocławia z listy Nowoczesnej. Jako youtuberka zyskała rozpoznawalność m.in. dzięki filmom o tematyce politycznej, które są poświęcone PiS. 20 sierpnia na posiedzeniu Rady Krajowej PO i Nowoczesnej opiniującej kandydatów na listach wyborczych Schetyna w swoim przemówieniu dziękował Jachirze za wsparcie.

Polityka
Prokuratura bada podpisy komitetu Pawła Tanajny. Ponad 50 osób do przesłuchania
Polityka
Sondaż: Polacy za zwiększeniem liczby podpisów przy rejestracji kandydata na prezydenta
Polityka
Wieloletni współpracownik „Rzeczpospolitej” otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe
Polityka
Wybory do Sejmu, jeśli rządzący przegrają wybory prezydenckie? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Będzie nowe święto państwowe. Na pamiątkę krwawej niedzieli na Wołyniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne