Jaruzelska do prezydentów: Siedzicie w luksusowej szalupie

Dlaczego gdy, jak piszecie, Polska stacza się "w kierunku autorytarnej dyktatury", sami nie wystartowaliście w wyborach parlamentarnych? - pyta Monika Jaruzelska trzech byłych prezydentów, którzy w liście otwartym zaapelowali do niektórych kandydatów opozycji o rezygnację ze startu w wyborach do Senatu.

Aktualizacja: 30.09.2019 23:06 Publikacja: 30.09.2019 22:50

Jaruzelska do prezydentów: Siedzicie w luksusowej szalupie

Bronisław Komorowski, Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa zwrócili się w liście otwartym z apelem do opozycyjnych kandydatów na senatorów, startujących spoza wspólnej listy trzech ugrupowań.

"Znamy i rozumiemy motywy, którymi się kierujecie. Szanujemy Wasze prawo do przedstawienia wyborcom Waszych poglądów, pomysłów i osobistej gotowości ich realizacji w organach przedstawicielskich. I jednocześnie bardzo Was prosimy, byście w tych wyborach z tego prawa nie skorzystali" - napisali autorzy listu.

Jak podkreślili, przeciwnikom obecnej władzy powinno zależeć na tym, aby Polska była państwem prawa, a o to może zawalczyć Senat,w którym opozycja miałaby większość.

- Trzynastego października nie czekają nas normalne wybory, lecz takie, które zadecydują, czy Polska będzie demokratycznym państwem prawa, czy też będzie nadal staczała się w kierunku autorytarnej dyktatury. Demokratyczna większość w Senacie może okazać się kluczowa - piszą.

Na list prezydentów zareagowała Monika Jaruzelska, dla której nie znalazło się miejsce na listach Sojuszu Lewicy Demokratycznej i ostatecznie startuje ona do Senatu z listy Polskiej Lewicy.

"Szanowni Panowie Prezydenci i sygnatariusze listu “Wspólnie do Senatu”,
dlaczego gdy, jak piszecie, Polska stacza się "w kierunku autorytarnej dyktatury", sami nie wystartowaliście w wyborach parlamentarnych" - pyta Jaruzelska na swoim profilu na Facebooku.

Pisze dalej, że nieporównywalnie lepszy wynik opozycji zapewniłaby obecność właśnie tych trzech sygnatariuszy listu, którzy, jej zdaniem, widząc, że statek tonie, siedzą w luksusowej szalupie i piszą listy.

Bronisław Komorowski, Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa zwrócili się w liście otwartym z apelem do opozycyjnych kandydatów na senatorów, startujących spoza wspólnej listy trzech ugrupowań.

"Znamy i rozumiemy motywy, którymi się kierujecie. Szanujemy Wasze prawo do przedstawienia wyborcom Waszych poglądów, pomysłów i osobistej gotowości ich realizacji w organach przedstawicielskich. I jednocześnie bardzo Was prosimy, byście w tych wyborach z tego prawa nie skorzystali" - napisali autorzy listu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jerzy Buzek: To była bardzo trudna i osobista decyzja. Ale przyszedł ten moment
Polityka
Kto z PiS wystartuje w wyborach prezydenckich? Prof. Antoni Dudek wskazał możliwych kandydatów
Polityka
Wiemy, kogo chce pozwać Marcin Kierwiński za pomówienie o nietrzeźwość
Polityka
Sondaż: Jaka przyszłość czeka koalicję rządową? Dobra wiadomość dla Donalda Tuska
Polityka
Zdzisław Krasnodębski: PiS podczas tworzenia list na wybory do PE popełnił spory błąd
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej