Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie projekt zniesienia od 2020 roku górnego limitu przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (tzw. 30-krotności ZUS). Pierwsze czytanie projektu odbędzie się we wtorek.
"Zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe do trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia spowoduje wzrost wpływów składkowych do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (szacowany na kwotę 7,1 mld zł)" - napisano w uzasadnieniu projektu.
Czytaj także:
Sasin: 30-krotność? Musimy się liczyć ze zdaniem partii Gowina
Współtworzące Zjednoczoną Prawicę Porozumienie Jarosława Gowina zapowiedziało, że nie poprze likwidacji 30-krotności. Podczas głosowania projektu PiS, posłów Porozumienia ma obowiązywać dyscyplina - informował rzecznik ugrupowania Kamil Bortniczuk. Według Porozumienia, sprawa jest kluczowa dla przyszłości polskiej gospodarki, a argumenty, że rzecz dotyczy tylko najbogatszych, są nieprzekonujące i przedstawiają bogatych w złym świetle.
- Mamy trudną koalicję, ale o wiele łatwiejszą niż cztery lata temu - powiedział w RMF FM Adam Lipiński, odnosząc się do zapowiedzi Porozumienia w sprawie trzydziestokrotności.