Jak politycy PiS tłumaczyli gwizdy za rządów PO-PSL?

Politycy Prawa i Sprawiedliwości domagają się przeprosin od Małgorzaty Kidawy-Błońskiej za spotkanie z osobami, które wcześniej wygwizdały Andrzeja Dudę. - Ludzie mają prawo do wyrażenia swojego zdania - mówiły osoby z PiS, gdy wygwizdywano członków rządu PO-PSL.

Aktualizacja: 11.02.2020 16:04 Publikacja: 11.02.2020 15:14

Prezydent Bronisław Komorowski z żoną Anną na pogrzebie Zbigniewa Romaszewskiego

Prezydent Bronisław Komorowski z żoną Anną na pogrzebie Zbigniewa Romaszewskiego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Z okazji setnej rocznicy zaślubin Polski z morzem prezydent Andrzej Duda w poniedziałek wziął udział w uroczystościach na Pomorzu.

W Pucku i Wejherowie przemówienie Andrzeja Dudy próbowała zakłócić grupa manifestantów. Demonstranci mieli transparenty z hasłami m.in.: "Przestańcie kraść, wyPAD 2020", "Duda = 4 litery" i "Duda jesteś wstydem narodu". Protestujący gwizdali i wykrzykiwali hasła w rodzaju "Kłamca", "Będziesz siedział", "Złodzieje". Manifestantom odpowiadali przybyli na spotkanie z prezydentem mieszkańcy regionu.

Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych widać, jak wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, podchodzi do manifestantów w Pucku i życzliwie się z nimi wita. - Było słychać? - dopytuje ktoś. - Było - pada odpowiedź.

Szef Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski powiedział, że oczekuje przeprosin od Kidawy-Błońskiej

Okrzyki skierowane w stronę rządu zdarzały się także, gdy u władzy była koalicja PO-PSL. Jak politycy PiS tłumaczyli wtedy takie zachowanie?

- Taka jest filozofia zgromadzeń publicznych. Jeżeli ktoś przychodzi i rozsadzają go emocje, nie powinniśmy osądzać go bardzo negatywnie - mówił Jacek Sasin, komentując w 2013 roku wybuczenie przez część uczestników obchodów 69. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska i Władysława Bartoszewskiego.

- Tam gdzie jest dużo ludzi i są obecne emocje zawsze takie sytuacje będą i należy się z tym pogodzić oraz uznać, że tak po prostu będzie - tłumaczył wówczas Sasin.

- Zmieńcie sobie państwo społeczeństwo, to będziecie mieli wtedy wytresowanych uczestników. Nie można mieć pretensji do ludzi. Raczej politycy powinni być bardziej wiarygodni - mówił w 2015 roku Piotr Gliński. ówczesny szef Rady Programowej PiS podkreślił jednocześnie, że do takich sytuacji nie powinno dochodzić.

Gdy na Powązkach w 2012 roku wygwizdano premiera Donalda Tuska, poseł PiS Krzysztof Tchórzewski mówił, że "działania rządu budzą tak duże emocje, że ludzie reagują w ten sposób nawet na uroczystościach patriotycznych". 

- Buczenie zebranych przy członkach rządu jest sygnałem, że uznają oni ich za niegodnych składania wieńców pod pomnikiem powstańców - twierdził.

Głos zabrał także ówczesny szef klubu Solidarna Polska Arkadiusz Mularczyk. - Ci ludzie odpowiadają arogancją na arogancję - komentował.

Również w 2012 roku Podczas uroczystości Święta Niepodległości na Placu Matejki rozległy się gwizdy i krzyki. "Miller pod sąd, całe zło to PO" - skandowano. - Część ludzi wyrażała swoje niezadowolenie, ludzie mają prawo do swojego zdania - tłumaczył poseł PiS Andrzej Adamczyk w rozmowie z Radiem Kraków

Po gwizdach na Powązkach w 2014 roku poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk w rozmowie z NaTemat powiedział: "Trzeba powiedzieć całkiem otwarcie: Polacy mają bardzo mało możliwości, by powiedzieć władzy, co o niej myślą. To jest jedna z niewielu okazji, gdzie taka opcja istnieje".

Z okazji setnej rocznicy zaślubin Polski z morzem prezydent Andrzej Duda w poniedziałek wziął udział w uroczystościach na Pomorzu.

W Pucku i Wejherowie przemówienie Andrzeja Dudy próbowała zakłócić grupa manifestantów. Demonstranci mieli transparenty z hasłami m.in.: "Przestańcie kraść, wyPAD 2020", "Duda = 4 litery" i "Duda jesteś wstydem narodu". Protestujący gwizdali i wykrzykiwali hasła w rodzaju "Kłamca", "Będziesz siedział", "Złodzieje". Manifestantom odpowiadali przybyli na spotkanie z prezydentem mieszkańcy regionu.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"