Porozumienie Gowina: Odrzucamy alternatywę "weto albo śmierć"

- Jako Porozumienie udzielamy jednoznacznego poparcia działaniom pana premiera Mateusza Morawieckiego i udzielamy mu pełnego mandatu do tego, żeby w imieniu rządu RP, w imieniu całego polskiego społeczeństwa negocjował jutro takie dobre porozumienie - oświadczył wicepremier Jarosław Gowin, odnosząc się do negocjacji w sprawie budżetu UE i kwestii warunkowości.

Publikacja: 09.12.2020 11:07

Porozumienie Gowina: Odrzucamy alternatywę "weto albo śmierć"

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

- Jako Porozumienie jednoznacznie stawiamy sprawę - weto to jest ostateczna ostateczność - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie wicepremier Jarosław Gowin.

- Moje rozmowy w Brukseli, a także wtorkowa wizyta w Polsce premiera Viktora Orbana dają dowody na to, że dobre porozumienie jest bardzo możliwe. Jak powiedział premier Orban, jesteśmy dosłownie o centymetr od wypracowania dobrego kompromisu - stwierdził lider Porozumienia.

Czytaj także:
Spór o warunkowość. Szef MSZ: Jest podstawa do kompromisu

- Wierzymy, że rozmowy, które rozpoczną się w czwartek na szczycie unijnym podczas posiedzenia Rady Europejskiej doprowadzą do tego, że wszyscy my, Europejczycy, zbliżymy się do siebie o ten brakujący centymetr - zaznaczył.

- Jako Porozumienie odrzucamy alternatywę "weto albo śmierć" - zadeklarował Gowin. Ocenił, że możliwe jest osiągnięcie rozwiązań, które "zagwarantują i suwerenność Polski, i wspólną Europę; i respektowanie niezawisłych praw naszego państwa, i możliwość korzystania z setek miliardów złotych, które popłyną do nas z funduszy unijnych".

- Jako Porozumienie udzielamy jednoznacznego poparcia działaniom pana premiera Mateusza Morawieckiego i udzielamy mu pełnego mandatu do tego, żeby w imieniu rządu RP, w imieniu całego polskiego społeczeństwa negocjował jutro takie dobre porozumienie - powiedział Jarosław Gowin.

We wtorek premier Węgier przyleciał do Warszawy, by porozmawiać z premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim, prezesem PiS. Tematem rozmów była sprawa sprzeciwu wobec tzw. mechanizmu praworządności.

Polska i Węgry nie zgadzają się na rozporządzenie wprowadzające powiązanie wypłat środków unijnych z kwestią praworządności. Zdaniem premiera Morawieckiego, rozwiązanie to jest arbitralne i może być stosowane z motywacji politycznych. Krytycy rozporządzenia wskazują też na jego niezgodność z traktatami.

- Węgry i Polska myślą o przyszłości Unii Europejskiej - powiedział po rozmowach Orban. - Stanowiska Polski i Węgier w tej chwili całkowicie się pokrywają. Musimy bronić traktatu o Unii Europejskiej, musimy bronić naszych interesów narodowych - zadeklarował.

Czytaj także:
Morawiecki: Być może będzie potrzebny kolejny szczyt UE

- Polska i Węgry wspólnie podtrzymują swoje stanowisko dotyczące konieczności rozdzielenia kwestii związanych z oceną praworządności od kwestii związanej z oceną budżetu unijnego, to znaczy chcemy, aby kryteria, które dotyczą budżetu unijnego, odnosiły się do budżetu unijnego i tylko do niego - oświadczył wieczorem rzecznik rządu Piotr Mueller.

Warszawa i Budapeszt zapowiadają możliwość zawetowania wieloletnich ram finansowych UE na lata 2021-27. Negocjacje mają być kontynuowane na szczycie UE 10 i 11 grudnia.

- Zdecydowanie odrzucamy arbitralne i politycznie motywowane decyzje w oparciu o rozporządzenie lub inne akty prawne, które w sposób bezprawny miałyby nam odbierać środki tylko dlatego, że ktoś w Brukseli doszedłby do wniosku, iż nie są przestrzegane reguły praworządności, rozumiane w ten czy inny sposób, a w rzeczywistości interpretowane na niekorzyść Polski - mówił szef rządu.

- Są pewne zasadnicze kwestie od których nie odstąpimy, nasze stanowisko razem z Węgrami jest jednolite - deklarował Morawiecki.

Premier nie wykluczył, że w celu osiągnięcia porozumienia konieczny będzie jeszcze jeden szczyt lub że konieczne będą "długie miesiące negocjacji", a Polska przygotowuje się na to, że UE będzie działała na podstawie prowizorium budżetowego.

Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"