Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że wraz z pandemią koronawirusa nauczył się, że "trzeba mieć nadzieję na lepsze, ale szykować się na najgorsze". - Drodzy państwo, wytrzymajmy jeszcze trochę - zaapelował w rozmowie ze stacją wPolsce.
- Nie można wykluczyć, że echa tej trzeciej fali również do nas dotrą. Dlatego mimo nieco lepszych danych, które do nas spływają, patrzymy na szereg parametrów i przyglądamy się temu, co można zrobić w gospodarce, co można zmienić - powiedział Morawiecki.
- Odpuszczenie może skutkować bardzo niebezpiecznymi efektami, bo może się okazać, że będziemy musieli znowu dokonywać jakichś głębszych zamknięć gospodarki gdzieś w marcu, więc staramy się ostrożnie podejmować decyzje - ocenił szef rządu.
Szczepienia w Europie
Zdaniem Morawieckiego, gdyby Polska wyłamała się z unijnego mechanizmu ws. szczepień, "zwaliłaby się na nasze głowy lawina oskarżeń, że łamiemy solidarność europejską".
- Codziennie przynaglam KE i rozmawiam z wieloma przywódcami UE, żeby nie odpuszczać producentom. Grupa Wyszehradzka bardzo mocno dopinguje instytucje brukselskie, żeby nie odpuszczać, żeby te szczepionki do nas jak najszybciej dotarły - powiedział.