Ustawa trafiła na biurko prezydenta. Nie wiadomo, czy Andrzej Duda podpisze ją, zawetuje czy odeśle do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydencki minister Paweł Mucha powiedział, że nowelizacja "jest przedmiotem szczegółowej analizy pana prezydenta".
Czytaj także:
Paweł Mucha: Jak by nie tupał Donald Tusk, prezydent ma konstytucyjny termin
Do sprawy nowelizacji kolejny raz odniosła się kandydatka KO na prezydenta wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. - Od dwóch tygodni żądam od pana prezydenta, żeby zawetował ustawę, która ma przekazać 2 mld złotych na telewizję publiczną, na telewizję tak naprawdę partyjną - oświadczyła na konferencji prasowej.
- Polacy oburzeni są tym, że prezydent wybiera propagandę, a nie myśli o ich zdrowiu. Te pieniądze są bardzo potrzebne polskim szpitalom, bo polskie szpitale i polscy pacjenci cierpią tak samo. Cierpią także, bo nie ma lekarzy - dodała. Według wicemarszałek, w Polsce brakuje ok. 67 tys. lekarzy i ponad 100 tys. pielęgniarek i położnych.