- Objęcia, w które stara się wepchnąć Konfederację i Solidarną Polskę, to fakt medialny - mówił z kolei Dziambor pytany o to czy możliwa jest polityczna współpraca między partią Zbigniewa Ziobry i Konfederacją.
Dziambor podkreślił, że Konfederacja różni się z Solidarną Polską m.in. w kwestii wprowadzania nowych podatków, przeciwko którym Konfederacja konsekwentnie głosuje.
Na pytanie o słowa Janusza Kowalskiego, który podkreślał, że "nie wyklucza sojuszu z Konfederacją", Dziambor odparł, że "jeśli chodzi o sojusz taki jak wspólna lista, wspólny program" to "nie wyobraża sobie, by na razie coś takiego było (możliwe)".
- W tym Sejmie matematyka sejmowa nie pozwala na to - podkreśla.
A w przyszłym Sejmie? - Niczego nie można wykluczyć w polityce - stwierdził Dziambor dodając jednak, że nie spodziewa się, by doszło do przedterminowych wyborów do Sejmu.
- Największe znaczenie ma to, że PiS rządzi od sześciu lat i siedzi w spółkach Skarbu Państwa. Gdyby przestał rządzić - wszystkie te osoby straciliby prace - podkreślił polityk.