Kukiz tłumaczył, że w dzisiejszym głosowaniu nad wyborem Rzecznika Praw Obywatelskich poparł Lidię Staroń, "bo prosił o to prezes Kaczyński".
- Umówiłem się z PiS na głosowanie w sprawach personalnych, np. w sprawie Lidii Staroń, i z tego się wywiązuję - mówił lider Kukiz'15.
Podkreślał, że obecnie nie ma w Sejmie polityka "bardziej przewidywalnego niż on".
- Powtarzam moje postulaty, niezmiennie te same - mówił Kukiz, zaznaczając, że jest mu zupełnie obojętne, kto pomoże mu te postulaty zrealizować. Stwierdził, że jest "zaskoczony i zadowolony", że zdecydowało się na to PiS.
Polityk liczy na to, że zgodnie z umową o współpracy między Kuliz'15 a partią Jarosława Kaczyńskiego, głosowania nad projektami ustaw, na których zależy Kukiz'15, będzie się odbywało przed głosowaniami nad ustawami "Polskiego ładu" PiS. - Najpierw nasza ustawa, potem 10 ustaw PiS-u - mówił Kukiz.