Jednak w ostatnich tygodniach - m.in. po sukcesie chadecji w wyborach lokalnych w Saksonii-Anhalt i budzącej kontrowersje w Niemczech deklaracji Zielonych, że Niemcy powinny dostarczać uzbrojenie Ukrainie walczącej na wschodzie kraju ze wspieranymi nieformalnie przez Rosję separatystami - chadecja zaczęła powiększać przewagę nad Zielonymi, a tych ostatnich doganiać zaczęło SPD, tworzące obecnie z chadekami rząd tzw. wielkiej koalicji.
Z sondażu instytutu Forsa wynika, że CDU/CSU mogą liczyć obecnie na 28 proc. poparcia, o 1 punkt procentowy więcej niż przed tygodniem. Z kolei Zieloni uzyskali 21 proc. poparcia - o jeden punkt procentowy mniej niż tydzień temu.
SPD i FDP mogą liczyć na 14 proc. głosów, Alternatywa dla Niemiec (AfD) - 9 proc., a skrajnie lewicowa Lewica (Der Linke) - 7 proc.
Z kolei w sondażu Instytutu Allenbach CDU/CSU uzyskało 29,5 proc. głosów, Zieloni - 21,5 proc., a SPD - 17 proc.