Teraz Erdogan zapewnił, że decyzja o odejściu od Konwencji Stambulskiej - krytykowana przez USA i UE - nie oznacza kroku wstecz jeśli chodzi o przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet.
- Niektóre kręgi próbują przedstawić nasze wycofanie się z Konwencji Stambulskiej jako krok wstecz w walce z przemocą wobec kobiet. Nasza walka nie zaczęła się wraz z Konwencją Stambulską i nie kończy się wraz z wycofaniem się z tego traktatu - zapewnił prezydent Turcji.
W czwartek w Turcji przeciwko odejściu kraju od Konwencji Stambulskiej protestują tysiące osób.