Według telewizji TVN24 taka informacja jest powodem przerwy w obradach Sejmu. Może więc dojść do powtórki z sytuacji sprzed dwóch lat, kiedy to mający większość w Senacie PiS nie zgodził sie na powołanie Stefana Niesiołowskiego na funkcję wicemarszałka izby wyższej.

Szef PO powiedział dziennikarzom w Sejmie, że Platforma nie będzie wpływać na decyzję senatorów tej partii w czasie głosowania nad kandydaturą Zbigniewa Romaszewskiego z PiS na wicemarszałka Senatu.

Tusk dodał jednak, że Romaszewski jest "człowiekiem konfliktowym" i może nie otrzymać wymaganej większości głosów.