Reklama

Senat powiedział „tak”

Izba wyższa po ekspresowej debacie zgodziła się na ratyfikację dokumentu z Lizbony. Teraz kolej na prezydenta, a to wymaga spełnienia umowy przez PO

Publikacja: 03.04.2008 02:55

Senat RP

Senat RP

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Za ustawą upoważniającą prezydenta do ratyfikacji traktatu głosowało 74 senatorów z PO, PiS i niezależnych. Przeciw było 17, a sześciu wstrzymało się od głosu. Podobnie jak w Sejmie, politycy PiS w Senacie podzielili się i 17 – wbrew decyzji klubu o głosowaniu „za” – nie poparło ustawy. Dzień wcześniej prezes PiS rozmawiał z senatorami. – Szef namawiał nas do głosowania za traktatem, ale doskonale zdawał sobie sprawę, jakie kto ma poglądy – powiedziała „Rz” Dorota Arciszewska-Mielewczyk, która wstrzymała się od głosu.

Przegłosowanie ratyfikacji pochwalił przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Jego zdaniem to przykład dla krajów, które jeszcze nie ratyfikowały traktatu. Teraz ruch należy do prezydenta. Zdaniem konstytucjonalistów Lech Kaczyński ma trzy tygodnie na podpisanie ustawy przyjętej przez Sejm i Senat. Ale – jak podkreślają – ustawa zasadnicza milczy na temat terminu ratyfikacji. Czy to oznacza, że prezydent może zwlekać?

Według prof. Piotra Winczorka nie powinien wstrzymywać podpisania ustawy, natomiast z ostateczną ratyfikacją może poczekać. – Można domniemywać, że prezydent poczeka do 31 grudnia 2008 roku, czyli do terminu, jaki kraje UE wyznaczyły na jego przyjęcie – powiedział „Rz” prof. Winczorek. Lech Kaczyński jasno postawił sprawę: złoży podpis pod ratyfikacją, gdy gwarancje uzgodnione z premierem znajdą potwierdzenie w odpowiedniej ustawie. – W tej chwili nie ma pośpiechu – mówił dziennikarzom w drodze na szczyt NATO, pytany o termin podpisu.

Prezydentowi chodzi o znowelizowanie ustawy kompetencyjnej regulującej relacje między rządem i parlamentem w sprawach dotyczących UE. Lech Kaczyński i PiS chcą, aby nowela uwzględniała rolę urzędu prezydenta i gwarantowała mechanizm z Joaniny oraz protokół brytyjski. Premier, uczestniczący w senackiej debacie, ponownie zapewnił, że prace będą szybkie.

– Chcemy w najbliższych dniach poznać zręby propozycji – powiedział „Rz” sekretarz generalny PiS Jarosław Zieliński.

Reklama
Reklama

Teoretycznie to możliwe, ale politycy PO wątpią, aby prace poszły gładko. – Otworzy się nowy rozdział w dyskusji nad kompetencjami prezydenta, premiera i parlamentu – przewiduje wiceszef Klubu PO Grzegorz Dolniak. Przypomina, że premier kilka tygodni temu wspomniał o potrzebie zmian w konstytucji pod kątem klarownego ustalenia kompetencji. – W PiS odżyją fobie i rozterki – słychać w PO.

Na razie PiS studzi emocje w partii. Szef klubu Przemysław Gosiewski nie przyjął dymisji swojego zastępcy Krzysztofa Jurgiela. Jako jedyny z władz partii głosował we wtorek przeciw ratyfikacji. Jurgiel złożył też rezygnację z zasiadania w Komitecie Politycznym PiS, ale – według informacji „Rz” – prezes Jarosław Kaczyński jej nie przyjmie, bo partia nie narzucała dyscypliny w głosowaniu.

W Senacie wypowiadali się prawie wyłącznie eurosceptyczni politycy PiS. – Dokonuje się zabór Polski – mówił Ryszard Bender, przestrzegając, że ratyfikacja oznacza utratę suwerenności i sprowadzenie statusu naszego kraju do prowincji. Tonował wicemarszałek Zbigniew Romaszewski (PiS): – Traktat nie jest prosty i łatwy, ale jego przyjęcie jest korzystne dla Polski.

Romaszewski głosował za ratyfikacją. Jan Rulewski (PO) przyznał, że przynależność do UE rodzi też problemy. – Musimy głośno mówić o tym, że chcemy nie tylko być w Europie, ale i wygrywać w niej swoje interesy – powiedział „Rz” Rulewski. Ale z mównicy nie mógł już się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Klub PO zdecydował, że w jego imieniu głos zabierze tylko jeden senator. Rulewski ocenił to jako samodegradację Senatu. Szef Klubu PO Marek Rocki wyjaśnił, że prezydentowi zależało, aby na trwającym w Bukareszcie szczycie NATO sprawa ratyfikacji traktatu była zamknięta. Dlatego debatę w Senacie skrócono. – Dla uspokojenia atmosfery – dodał Rocki.

? Piotr Andrzejewski

? Ryszard Bender

Reklama
Reklama

? Jerzy Chróścikowski

? Wiesław Dobkowski

? Jan Dobrzyński

? Janina Fetlińska

? Stanisław Gogacz

? Henryk Górski

Reklama
Reklama

? Witold Idczak

? Kazimierz Jaworski

? Piotr Kaleta

? Stanisław Kogut

? Waldemar Kraska

Reklama
Reklama

? Stanisław Piotrowicz

? Zdzisław Pupa

? Czesław Ryszka

? Tadeusz Skorupa

Za ustawą upoważniającą prezydenta do ratyfikacji traktatu głosowało 74 senatorów z PO, PiS i niezależnych. Przeciw było 17, a sześciu wstrzymało się od głosu. Podobnie jak w Sejmie, politycy PiS w Senacie podzielili się i 17 – wbrew decyzji klubu o głosowaniu „za” – nie poparło ustawy. Dzień wcześniej prezes PiS rozmawiał z senatorami. – Szef namawiał nas do głosowania za traktatem, ale doskonale zdawał sobie sprawę, jakie kto ma poglądy – powiedziała „Rz” Dorota Arciszewska-Mielewczyk, która wstrzymała się od głosu.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Polityka
Szymon Hołownia: Nie będę wicepremierem, nie będę wicemarszałkiem Sejmu
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Polska 2050 ma wskazać nowego wicepremiera, ale nie teraz
Polityka
Sondaż: Rząd PiS z przewagą nad rządem Donalda Tuska
Polityka
Koniec partii Morawieckiego. Wolni i Solidarni przechodzą do historii
Polityka
Hindusi z polską emeryturą? Lewica promuje umowę z Indiami
Reklama
Reklama