Kwiatkowski: RPO nie może się bać konfliktów z rządem

Kandydat na to stanowisko musi cechować się wrażliwością społeczną – w tym punkcie nawet osoby, które są przeciwne kandydaturze Lidii Staroń zgadzają się, że zdecydowanie spełnia ten warunek - mówił o wybranej przez Sejm na rzecznika praw obywatelskich Lidii Staroń senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski.

Aktualizacja: 16.06.2021 11:35 Publikacja: 16.06.2021 11:28

Kwiatkowski: RPO nie może się bać konfliktów z rządem

Foto: tv.rp.pl

W rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem, Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny, oceniał kompetencje Lidii Staroń, wybranej przez Sejm na rzecznika praw obywatelskich, do zajmowania tego stanowiska.

- Mamy dwie kwestie, które trzeba rozgraniczyć. Po pierwsze to praca i zaangażowanie pani senator w kole senatorów niezależnych i jej zaangażowanie w sprawy zwykłych ludzi - doceniam także, że wspierała wszystkie projekty ustaw, które przygotowałem, nawet gdy te nie podobały się rządowi, np. w specustawie o odszkodowaniach dla ludzi, którym bezprawnie zamknięto legalne działalności gospodarcze w czasie pandemii. Jednak, w wyborze kandydata na RPO muszę mieć całkowite przekonanie, że osoba wybrana na to stanowisko nie będzie się bała wchodzić w konflikt z rządem, bo taka jest jego rola. Bez takiej pewności -  nikt mojego poparcia nie uzyska, w tym moja koleżanka z koła – zapewniał senator.

Krzysztof Kwiatkowski analizował także kandydaturę Lidii Staroń pod kątem wymogów ustawy o wyborze RPO.

– Ustawa o wyborze RPO mówi o trzech rzeczach: po pierwsze kandydat na to stanowisko musi cechować się wrażliwością społeczną – w tym punkcie nawet osoby, które są przeciwne kandydaturze Lidii Staroń zgadzają się, że zdecydowanie spełnia ten warunek. Drugi warunek to obywatelstwo, który oczywiście jest spełniony. Trzeci to doświadczenie prawne, ale formalnie nie mówimy tutaj o wykształceniu prawnym, a właśnie o doświadczeniu. Nie mam wątpliwości, że osoba, która jest kilka kadencji parlamentarzystą posiada doświadczenie w tym obszarze – ocenił polityk.  

W rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem, Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny, oceniał kompetencje Lidii Staroń, wybranej przez Sejm na rzecznika praw obywatelskich, do zajmowania tego stanowiska.

- Mamy dwie kwestie, które trzeba rozgraniczyć. Po pierwsze to praca i zaangażowanie pani senator w kole senatorów niezależnych i jej zaangażowanie w sprawy zwykłych ludzi - doceniam także, że wspierała wszystkie projekty ustaw, które przygotowałem, nawet gdy te nie podobały się rządowi, np. w specustawie o odszkodowaniach dla ludzi, którym bezprawnie zamknięto legalne działalności gospodarcze w czasie pandemii. Jednak, w wyborze kandydata na RPO muszę mieć całkowite przekonanie, że osoba wybrana na to stanowisko nie będzie się bała wchodzić w konflikt z rządem, bo taka jest jego rola. Bez takiej pewności -  nikt mojego poparcia nie uzyska, w tym moja koleżanka z koła – zapewniał senator.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces