Reklama

Politycy PO ręczyli za podejrzanego

Samorządowcy małopolskiej Platformy złożyli poręczenie za biznesmena, na którym ciążą zarzuty prania brudnych pieniędzy

Publikacja: 12.05.2009 04:10

Prokuratura bada aferę wyprowadzania pieniędzy z Kraków Business Park (KBP). Według śledczych grupa związana z byłym prezesem tej spółki, zarządzającej biurowcami w podkrakowskim Zabierzowie, wyprowadziła z niej przez podstawione firmy co najmniej 50 mln euro.

Wczoraj ujawniliśmy, że szef krakowskiej PO Paweł Sularz był zatrudniony w jednej z firm, poprzez którą pieniądze z KBP transferowano za granicę. Radny unikał odpowiedzi na pytanie, gdzie mieściła się siedziba firmy i co należało do jego obowiązków. Jak sprawdziła “Rz”, firma zarejestrowana była pod adresem krakowskiego gabinetu ginekologicznego.

– Zażądałem od niego wyjaśnień na piśmie. Ma na to kilka dni. Jeśli coś było nie tak, nie będzie żadnej taryfy ulgowej – mówi o sprawie Sularza Andrzej Czerwiński, szef małopolskiej PO.

Z informacji “Rz” wynika, że przed sądem, który decydował o aresztowaniu byłego szefa KBP Adama Ś., poręczyli za niego trzej samorządowcy z PO: wójt Zabierzowa Elżbieta Burtan, radny sejmiku województwa małopolskiego Kazimierz Czekaj i były poseł PO, obecnie starosta krakowski Józef Krzyworzeka.

W połowie 2008 r. prokuratura postawiła Adamowi Ś. zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz prania brudnych pieniędzy. Sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Ś. wyszedł na wolność po kilku miesiącach ze względów zdrowotnych, po wpłaceniu miliona złotych kaucji.

Reklama
Reklama

Adam Ś. wpłacił 3 tys. na fundusz PO w wyborach samorządowych z 2006 r.

Jak politycy Platformy tłumaczą poręczenie dla biznesmena?

– Pan Adam Ś. zawsze wspierał finansowo różne inicjatywy, jak np. wyjazdy gimnazjalistów do Stanów Zjednoczonych, sfinansował nawet remont drogi – mówi “Rz” Elżbieta Burtan.

Krzyworzeka, który jest dobrym znajomym Ś., mówi: – Poznałem go jako biznesmena i nie mogę o nim złego słowa powiedzieć.

– Jako przedsiębiorca mam obowiązek wspierać innego przedsiębiorcę – tłumaczy Czekaj, który jest prezesem Jurajskiej Izby Gospodarczej.

Wiosną 2005 r., tuż przed rozpoczęciem kampanii wyborczej do parlamentu, w pomieszczeniach KBP odbyło się spotkanie z politykami PO. Czekaj twierdzi, że zorganizowała je JIG. Uczestniczył w nim m.in. szef partii Donald Tusk.

Reklama
Reklama

– Premier nie mógł wiedzieć, jacy to byli przedsiębiorcy – mówi “Rz” Waldy Dzikowski, wiceszef PO, i dodaje, że związki polityków partii z Adamem Ś. będą wyjaśniane.

Prokuratura bada aferę wyprowadzania pieniędzy z Kraków Business Park (KBP). Według śledczych grupa związana z byłym prezesem tej spółki, zarządzającej biurowcami w podkrakowskim Zabierzowie, wyprowadziła z niej przez podstawione firmy co najmniej 50 mln euro.

Wczoraj ujawniliśmy, że szef krakowskiej PO Paweł Sularz był zatrudniony w jednej z firm, poprzez którą pieniądze z KBP transferowano za granicę. Radny unikał odpowiedzi na pytanie, gdzie mieściła się siedziba firmy i co należało do jego obowiązków. Jak sprawdziła “Rz”, firma zarejestrowana była pod adresem krakowskiego gabinetu ginekologicznego.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Pożegnalne orędzie prezydenta Andrzeja Dudy. „Spełniona prezydentura”
Polityka
Były zawodnik MMA ochrania Grzegorza Brauna. „Gotowy poświęcić się dla Boga i Polski”
Polityka
Kontrowersyjne pomysły dyrektora Instytutu Pileckiego
Polityka
Andrzej Duda: Uważam, że byłem prezydentem na piątkę
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama