Po tym, jak w ubiegłym tygodniu głosami PO do dalszych prac w komisji odesłany został obywatelski projekt ustawy całkowicie zakazujący aborcji, w Sejmie szykuje się kolejna niespodzianka.
Jak dowiedziała się "Rz", marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna chce, by już w przyszłym tygodniu posłowie zajęli się projektem legalizującym związki partnerskie. – Ta sprawa rozstrzygnie się ostatecznie na wtorkowym posiedzeniu Prezydium Sejmu – informuje Violetta Paprocka z gabinetu marszałka. Dodaje, że nawet gdyby projekt nie wszedł pod obrady na najbliższym posiedzeniu, to marszałkowi i tak zależy, by skierować go do komisji jeszcze przed wyborami.
– Bardzo nas to cieszy – komentuje Tomasz Kalita, rzecznik SLD, którego posłowie złożyli ten projekt.
Czy lewica nie jest wściekła, że marszałek wyrywa jej z ręki jedną z kart, którą chciała grać w kampanii? – Nic podobnego – mówi Kalita. Dodaje, że dzięki temu Platforma będzie się musiała określić, czy jest zaściankowa jak przy głosowaniu w sprawie aborcji, czy postępowa jak przy związkach partnerskich.
Na projekcie aborcyjnym i legalizującym związki partnerskie jednak nie koniec. Okazuje się, że w ostatnich tygodniach nagłemu przyspieszeniu uległy też komisyjne prace nad ustawami dotyczącymi kwestii związanych z in vitro.