- Jeżeli to co piszą o sprawie polskie media się potwierdzi, to będziemy występować na drogę prawną, aby uzyskać sprostowania - zaznaczył Jarosław Kaczyński mówiąc o reakcjach niemieckojęzycznej prasy na jego książkę.
- Nie przypominam sobie żadnego innego polityka, który mówiłby, że edukację Polaków prowadzono przy pomocy bombowców - mówił.
Kaczyński poprosił również o nienadinterpretacyjne odczytywanie tego, co napisał w swojej książce.