Reklama

Najważniejsze, że koalicja w Sejmie głosuje wspólnie

Jan Bury, przwodniczący Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego

Publikacja: 22.01.2012 20:49

PSL jest ciągle w koalicji czy już w opozycji?

Jan Bury

: Skąd to pytanie?

Jesteście coraz bardziej aktywni i zgłaszacie pomysły, które niezbyt podobają się koalicjantowi.

To chyba naturalne, że kluby mają swoje pomysły. W PO też powstają ustawy - np. w sprawie in vitro. Najważniejsze, by projekty rządowe miały w koalicji wsparcie. Do tej pory nie było z tym problemów.

Reklama
Reklama

Jednak wasze propozycje idą często wbrew temu, co zapowiedział premier w exposé. Nie chcecie się zgodzić na bezwarunkowe podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat.

Sugerujemy, żeby kobiety, które rodzą dzieci, miały możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę. Ale nikt ich by do tego nie zmuszał, miałyby wybór.

Jak wam idzie przekonywanie Platformy?

Rozmowy trwają. Wierzę, że dojdziemy do porozumienia. Tak jak to miało miejsce w przypadku składki zdrowotnej rolników. Premier w exposé proponował inną jej wysokość, my w naszym projekcie ustawy inną. Ale ostatecznie da się wypracować kompromis.

Chcecie też rozmawiać z ministrem sprawiedliwości o likwidacji małych sądów.

Nasza partia zawsze była bliska samorządów. Trudno, żeby te kwestie nas nie obchodziły. Może my przekonamy ministra, może on nas. Zobaczymy.

Reklama
Reklama

W PSL dało się słyszeć, że współpracy nie ułatwia ostatnia decyzja ministra finansów Jacka Rostowskiego, który nie umorzył wam odsetek od długu.

Ja nigdy tak nie mówiłem. To decyzja administracyjna ministra, nie ma nic wspólnego z polityką.

Zdaniem ekspertów wasza aktywność może wynikać m.in. z tego, że ostatnie wybory pokazały, iż musicie zabiegać o elektorat, by nie zniknąć w cieniu PO.

Nie prowadzimy tego typu kalkulacji. Po prostu realizujemy i walczymy o to, co zapowiadaliśmy w czasie kampanii wyborczej. Zajmujemy się ważnymi sprawami, nie palimy w Sejmie marihuany, nie pijemy bimbru.

Czy dalej będziecie zgłaszać projekty, które są nie w smak PO?

Gdybyśmy się niczym nie różnili, to założylibyśmy Front Jedności Narodowej albo Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama