"Oddałem się do dyspozycji pana premiera. Pan premier podejmuje suwerenne decyzje kadrowe" - cytuje wiadomość od Grasia tabloid. Według gazety dymisji ministra żąda opozycja.

CIR przekazał rp.pl pismo rzecznika rządu. "Od początku pracy dla Pana Premiera Donalda Tuska oddałem się do dyspozycji Pana Premiera, zaś Pan Premier podejmuje suwerenne decyzje kadrowe" - czytamy w akapicie, z którego pochodzi cytat.

Wątpliwości wokół ministra pojawiły się w związku z jego rolą w niemieckiej firmie Agemark. Graś miał zrezygnować z zasiadania w jej zarządzie po wejściu do rządu. Jednak Centralne Biuro Antykorupcyjne ujawniło, że jako sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podpisywał dokumenty firmy. Graś zeznał, że jego podpisy mogły być sfałszowane.

Warszawska prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące naruszenia ustawy antykorupcyjnej. Jednocześnie przekazała krakowskim śledczym sprawę fałszowania podpisów. Ta miała ustaliłć, że ich autorem jest Graś. W piśmie do dziennikarza "SE" minister wskazał, że nie był "podmiotem postępowania prowadzonego przez prokuraturę krakowską". Dodał, że do czasu zakończenia postępowania pozostaje "wstrzemięźliwy".

"Dzisiejsza publikacja jest zwykłą manipulacją, która nie ma związku z rzeczywistością, a stanowi wyrwane z kontekstu zdanie zawarte w piśmie Rzecznika Rządu" - poinformowało CIR.