Prawie połowa posłów będzie obserwować mecze Euro 2012 na żywo, dzięki temu, że kupili bilety ze specjalnej puli. Może dlatego nie wpadli na pomysł, by zorganizować wspólne oglądanie spotkań poza stadionami. Zaplanował to jedynie Sojusz Lewicy Demokratycznej. I?to nie tylko we własnym gronie, ale z innymi kibicami.
– Postanowiliśmy wyjść?do ludzi w czasie turnieju, a ponieważ nasza nowa siedziba mieści się w Warszawie przy ul. Złotej, tuż przy Strefie Kibica przed Pałacem Kultury, postanowiliśmy uruchomić strefę lewicowego kibica i zapraszać naszych sympatyków do wspólnego oglądania meczów – mówi Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny Sojuszu. SLD zamówił na Euro szaliki i inne gadżety w partyjnych barwach.
PiS do wspólnego oglądania meczów się?nie szykuje. – Może tylko prezes Jarosław Kaczyński obejrzy mecz otwarcia ze znajomymi – zdradza Adam Hofman, rzecznik PiS.
Prawo i Sprawiedliwość ma inny pomysł na Euro: dziś w Sejmie będzie rozdawać gadżety piłkarskie dzieciom i młodzieży odwiedzającym w Dzień?Dziecka gmach przy ul. Wiejskiej.
– Mamy kołatki, flagi do owinięcia wokół ręki, czapeczki – wylicza Hofman. – Trzeba od najmłodszych lat pracować nad postawami sportowymi.