Najważniejszy organ reprezentujący środowisko – Krajowa Rada Prokuratury – ostro skrytykował projekt nowelizacji ustawy o prokuraturze.
„Krajowa Rada Prokuratury wyraża zdecydowany sprzeciw wobec trybu przygotowania kolejnej nowelizacji ustawy o prokuraturze, w niezwykle głęboki sposób ingerującej w ustawowe zadania, ustrój i organizację prokuratury, kwestie niezależności prokuratury i prokuratorów oraz zasady funkcjonowania prokuratury" – czytamy w przyjętej wczoraj uchwale.
Reprezentanci prokuratorów są tak złego zdania o projekcie, że uważają za konieczne zaniechanie prac nad nim. – KRP „domaga się stanowczo zaniechania prac nad przedstawionym jej projektem ustawy" – piszą prokuratorzy i postulują, by zupełnie nową ustawę przedstawił prezydent RP. Szefa KRP Edwarda Zalewskiego do Rady desygnował właśnie prezydent.
Największy sprzeciw śledczych budzą zapisy, które ich zdaniem mają ograniczać niezależność. „W istocie chodzi tu o zwiększenie kontroli politycznej" – piszą. Ostro skrytykowano propozycję przedstawiania przez prokuratora generalnego sprawozdania i przeprowadzania debaty nad nim w Sejmie oraz prawo premiera do jego przyjęcia bądź odrzucenia.
Podobnie zdecydowany sprzeciw KRP budzą zapisy o formułowaniu przez rząd zasad polityki karnej. „Nie wiadomo zatem, czemu miałoby służyć określanie zasad polityki karnej. Zupełnym zaś kuriozum jest wskazanie, że miałaby ona obejmować przepisy prawa, których stosowanie uznaje się za szczególnie istotne dla realizacji polityki karnej oraz poszanowania praw i wolności człowieka. Przekładając to na język ogólny, oznacza to, że w prawie mają istnieć przepisy, których stosowanie jest ważniejsze i mniej ważne" – konkluduje KRP.