Gliński ocenił ,że rząd nie ma prawdziwej polityki rozwojowej, samo "expose" było zbiorem niespójnych propozycji a program nie ma "myśli strategicznej". Kandydat PiS poddał też w wątpliwość możliwość realizacji planów premiera oraz zebrania potrzebnego kapitału.

Gliński podkreślił, że widzi w wystąpieniu premiera elementy warte uwagi - Jednak, według ekspertów, takie propozycje jak deregulacja zostały potraktowane zbyt wąsko przez premiera - komentował.

Kandydat PiS krytykował też pominięcie w "expose" kwestii służby zdrowia oraz nie skupienie się na kwestii deregulacji rynku i usług oraz ułatwień fiskalnych. Gliński zarzucił też Tuskowi nie przeciwdziałanie kryzysowi i wykluczeniu.

Gliński był też pytany, czy chciałby spotkać się na debacie z premierem Tuskiem. Odpowiedział, że może jego pozycja - według premiera Tuska - nie predestynuje go do tego, by prowadził z nim debaty. Jak jednak dodał, jest gotów na taką debatę i sądzi, że "byłaby merytoryczna i programowa".

PiS przedstawił socjologa, prof. Piotra Glińskiego, jako swego kandydata na premiera technicznego rządu na początku października. Gliński zaprezentował priorytety programowe, mówił też, że o poparcie zwróci się do wszystkich ugrupowań w parlamencie. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że za kilka tygodni jego ugrupowanie złoży wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska.