Wyniki wyborów w PO zostały ogłoszone na konferencji prasowej przez członków partyjnej komisji wyborczej. Frekwencja wyniosła 51,12 proc. i była niższa od spodziewanej przed rozpoczęciem procedury wyborczej. Jarosław Gowin nie zjawił się na oficjalnym ogłoszeniu wyników.
Rano, jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników, TVN 24 podawał, że Tusk otrzymał 9 tys., a Gowin 2 tysiące głosów oddanych w głosowaniu internetowym.
Faworytem wyborów od początku był Donald Tusk, ale od wyniku Gowina zależy jego przyszłość w partii. Konkurent premiera nie ukrywa, że w partii podejmowane są działania zmierzające do usunięcia go z ugrupowania. Mimo to zapewniał w ubiegłym tygodniu w TVN24, że nie zamierza odchodzić z PO. – Gowin ustawił się w roli najbardziej krytycznego recenzenta PO – mówił w TVN24 europoseł PO Jacek Protasiewicz. Jak dodał, decyzja co do przyszłości Gowina zostanie podjęta kolegialnie. – Każde odejście z PO ludzi, którzy dobrze życzą swojej formacji, to strata – podkreślał.
Już w lipcu za to, poseł PO Andrzej Biernat zapowiadał, że złoży wniosek o usunięcie Gowina z Platformy za to, że nie poparł on rządowej noweli ustawy o finansach publicznych. W publikowanych wczoraj w mediach wypowiedziach Biernat potrzymał tę deklarację.
Gowin: Wierzę w wielkoduszność Tuska