Partia Ziobry kontra emerytury przywódców PRL

Solidarna Polska chce obniżyć świadczenia funkcjonariuszy komunistycznych służb. Ale projekt w Sejmie nie ma większych szans.

Publikacja: 27.08.2013 04:13

Zbigniew Ziobro (po prawej)

Zbigniew Ziobro (po prawej)

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Z projektu ustawy autorstwa Patryka Jakiego, który dziś zostanie złożony w Sejmie, wynika, że funkcjonariusze niższego szczebla służb bezpieczeństwa z okresu PRL otrzymywaliby zaledwie 0,25 proc. podstawy wymiaru emerytury za każdy rok pracy w aparacie przymusu w latach 1944–1990 (dziś otrzymują 0,7 proc. podstawy za każdy rok pracy). Równie niskie emerytury przysługiwałyby członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Funkcjonariusze wyższego szczebla otrzymywaliby 0,92 proc. podstawy wymiaru emerytury (dziś 2,6 proc.).

Posłowie Solidarnej Polski argumentują, że średnia emerytura funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL wynosi 4143 zł brutto. Po obniżce proponowanej przez SP dostawaliby oni średnio 1490 złotych.

Jeśli Platforma nie poprze Solidarnej Polski, projekt nie zostanie przegłosowany

Patryk Jaki uważa, że 4 tys. złotych emerytury w polskich warunkach jest marzeniem wielu ludzi. – To stanowczo za wysokie świadczenia – argumentuje Jaki. – Zwłaszcza że wielu opozycjonistów, którzy za swoją działalność byli wyrzucani z pracy, dziś klepie biedę, a dranie, którzy ich prześladowali, żyją jak pączki w maśle.

Sejm już raz obniżył świadczenia byłym SB-kom, uchwalając w 2009 roku tzw. ustawę dezubekizacyjną. Na jej podstawie 41 tys. funkcjonariuszy aparatu represji z czasów PRL i 9 członków WRON dostało nowe, niższe emerytury. Część z nich zaskarżyła tę ustawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, ale niczego nie wskórała. Trybunał w czerwcu uznał, że praca w instytucji, która łamała prawa człowieka, jest przesłanką do ukrócenia przywilejów emerytalnych. Przywileje za służbę w PRL stracili także ci funkcjonariusze SB, którzy w 1990 r. zostali pozytywnie zweryfikowani i przyjęci do Urzędu Ochrony Państwa, np. szefowie UOP gen. Gromosław Czempiński i gen. Andrzej Kapkowski, co skrytykował m.in. nieżyjący już Krzysztof Kozłowski pierwszy niekomunistyczny szef MSW.

Czy w polskim Sejmie jest szansa na dokonanie kolejnej obniżki tych świadczeń? Zdaniem Jarosława Zielińskiego z PiS – niewielka. – Solidarna Polska odgrzewa nasze pomysły sprzed lat – mówi. – My też byliśmy za większą obniżką, ale większość sejmowa się na to nie zgodziła.

Jaki uważa jednak, że PiS, gdyby naprawdę chciało do tego doprowadzić, to uchwaliło obniżkę SB-ckich emerytur w czasach, gdy rządziło i miało większość w Sejmie. – Ale wtedy tego nie zrobili, choć wielu młodych ludzi z PiS się tego domagało – mówi.

Małgorzata Kidawa-Błońska z PO uważa, że powracanie do tematu SB-ckich emerytur nie jest słuszne. – Raz już to zrobiliśmy i nie możemy do tego wracać co dwa trzy lata, dokonując kolejnych obniżek, bo to już nie zakrawałoby na sprawiedliwość tylko na zemstę – mówi wiceprzewodnicząca Klubu PO. – Ściganie się, kto bardziej obniży te emerytury, nie ma większego sensu.

Jeżeli PO nie zdecyduje się poprzeć projektu SP, projekt upadnie, bo zapewne nie poprą go także: SLD (bo zawsze bronił przywilejów SB-ków) i Ruch Palikota, który – jak powiedział Andrzej Rozenek w rozmowie z „Rz" – nie popiera grzebania w historii.

Jaki uważa jednak, że niezależnie od tego, czy projekt ma szanse na uchwalenie, to i tak należy doprowadzić do debaty w Sejmie w tej sprawie. – Albo polskie państwo pokaże młodzieży, że za dobre zachowanie obywateli się nagradza, a za złe karze, albo nadal wszystko będzie stało na głowie – argumentuje Jaki.

Z projektu ustawy autorstwa Patryka Jakiego, który dziś zostanie złożony w Sejmie, wynika, że funkcjonariusze niższego szczebla służb bezpieczeństwa z okresu PRL otrzymywaliby zaledwie 0,25 proc. podstawy wymiaru emerytury za każdy rok pracy w aparacie przymusu w latach 1944–1990 (dziś otrzymują 0,7 proc. podstawy za każdy rok pracy). Równie niskie emerytury przysługiwałyby członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Funkcjonariusze wyższego szczebla otrzymywaliby 0,92 proc. podstawy wymiaru emerytury (dziś 2,6 proc.).

Pozostało 87% artykułu
Polityka
Lewica wybrała swoją kandydatkę na prezydenta
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię