- Już 13 czerwca chciałem odejść z PO - zapewnił były już polityk Platformy. - Nie o taką politykę mi chodziło, dlatego opuszczam partię.

John Godson powiedział także, że nie uważa, by Platforma Obywatelska go wypromowała. - To efekt mojej ciężkiej pracy - podkreślił.

Zaliczany dotąd do konserwatywnej frakcji PO Godson zapewnił także, że jego odejście nie ma nic wspólnego z przegraną Jarosława Gowina w walce o przywództwo w Platformie Obywatelskiej. - Miałem pewność, że Gowin nie ma szans z Tuskiem. Uzyskał zaskakująco dobry wynik. Ale moja rezygnacja z członkostwa w Platformie nie jest związana z przegraną Gowina.

Szczegółowo przyczyny swojego odejścia poseł opisał w liście skierowanym do członków Platformy Obywatelskiej.