Girzyński: Odbudowanie tęczy to absurd

Tylko PiS jest w stanie godnie i w spokoju czcić ważne dla Polaków historyczne chwile – mówi poseł PiS Zbigniew Girzyński w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem.

Publikacja: 20.11.2013 09:00

Zbigniew Girzyński

Zbigniew Girzyński

Foto: Fotorzepa

Co zmieni rekonstrukcja rządu premiera Donalda Tuska?

Temu rządowi nie pomoże już żadna rekonstrukcja. Czy w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości zmieniło się coś w związku z tym, że za czasów rządu Tuska i PO–PSL mamy piątego ministra sprawiedliwości? Albo czy marnotrawstwo, niegospodarność i korupcja polityczna w spółkach skarbu państwa za rządów PO zostały ukrócone za rządów któregokolwiek z trzech ministrów z PO, którzy sprawowali w ostatnich czasach funkcję ministra skarbu? Największym złem tego rządu jest jego głowa, czyli Donald Tusk i cała ta koalicja.

A Jarosław Kaczyński, który nazwał się kiedyś samym dobrem, miałby kim obsadzić poszczególne ministerstwa?

Obsada poszczególnych ministrów jest domeną przyszłego szefa rządu, czyli Jarosława Kaczyńskiego. PiS jest partią skupiającą wielu doświadczonych, zdolnych i świetnie przygotowanych ludzi. Wokół naszej partii pracują też liczne grupy ekspertów. Ludzie jednak są przede wszystkim od realizacji programu. W tej chwili trwają intensywne prace nad dostosowaniem naszego programu do bieżącej sytuacji gospodarczej.

Z Antonim Macierewiczem jako wiceszefem PiS partia będzie silniejsza?

Antoni Macierewicz jest człowiekiem o niepodważalnych zasługach historycznych. Jego zaangażowanie w opozycję w okresie PRL można zestawiać z zaangażowaniem nieżyjącego już dziś Jacka Kuronia. To współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników. Jego opozycyjnym życiorysem można by obdarzyć niejednego z tzw. spóźnionych rewolucjonistów lansowanych obecnie przez prorządowe media jako rzekome autorytety tamtych czasów.

Nikt nie odbiera Macierewiczowi zasług z czasów PRL.

Zdaję sobie sprawę z tego, że nasi przeciwnicy starają się upowszechniać pogląd, że Antonim Macierewiczem można straszyć dzieci w przedszkolach. Na szczęście jednak Polacy wiedzą, że zaszkodzić dzieciom w przedszkolach może lansowana obecnie propaganda homoseksualna i transseksualna w ramach tzw. indoktrynacji równościowej, która na razie na niewielką skalę, ale już została u nas wprowadzona za akceptacją rządu.

Jak pan ocenia połowę drugiej kadencji rządów PO- PSL? Docenia pan, że nasza gospodarka się rozwija, że Polska pozyskała wielkie pieniądze z Unii Europejskiej, że organizacja Euro 2012 była sukcesem?

Tak bardzo się rozwija nasza gospodarka, że rząd musiał zawiesić progi ostrożnościowe, aby dalej bezkarnie nas zadłużać, a żeby zasypać dziurę budżetową, musiał dokonać skoku na kasę emerytów zgromadzoną w OFE? Nie ma takich specjalistów od propagandy, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie (a tym bardziej nie ma ich wśród kolegów Sławomira Nowaka), aby byli w stanie katastrofę, do której naszą gospodarkę doprowadził rząd PO-PSL skutecznie przedstawić jako sukces. W tym rządzie są tylko ministrowie źli i jeszcze gorsi.

Czy potrafi pan wskazać plusy rządów PO i dobrych ministrów rządu Tuska?

Pamiętam mój wywiad z 2007 r., gdy oceniałem nowych ministrów, łudziłem się, że niektórzy z nich mogą się sprawdzić. Wśród nich wymieniłem wówczas ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego. Niestety, pomyliłem się bardzo. Biorąc pod uwagę, do jakich gorszących przypadków dochodzi w obszarze kultury byłby jednym z pierwszych, którego chciałbym wymienić, gdyby to ode mnie zależało.

Co tak złego zrobił Zdrojewski?

Obrazoburcze wystawy, jak ostatnia profanacja krzyża w Pałacu Ujazdowskim, skandal w Teatrze Starym w Krakowie (to tylko dwa przykłady z ostatnich dni). Gdy do tego dodamy rozdawanie lekką ręką budżetowych dotacji skrajnie lewackim organizacjom pseudokulturalnym i marnowanie i tak skromnych środków na kulturę to rysuje się obraz surrealistyczny.

Według „Wprost", Joanna Kluzik-Rostkowska zostanie nową szefową resortu edukacji, a Lena Kolarska-Bobińska obejmie fotel szefa resortu nauki i szkolnictwa wyższego.

To leczenie dżumy cholerą.

Spodziewałby się pan również zmiany prokuratora generalnego?

Nie wiem, czy już teraz, ale sądzę, że tuż przed utratą władzy Donald Tusk będzie się starał obsadzić funkcję prokuratora generalnego jakimś swoim człowiekiem, sądząc, że to uchroni jego i jego zaplecze polityczne przed wymiarem sprawiedliwości za działania w sprawowania władzy.

Czy dla pana tęcza na warszawskim pl. Zbawiciela jak dla O. Rydzyka jest „symbolem zboczeń"?

Tęcza została zawłaszczona przez propagandę homoseksualną. W związku z tym, że jest ona symbolem postaw, które nie powinny być upowszechniane w przestrzeni publicznej nie powinna ona tam nigdy stanąć. A gdy już stanęła, powinna zostać rozebrana i tyle. Palenia natomiast nie można akceptować choćby ze względów bezpieczeństwa.

Powinna zostać odbudowana?

Pomysł, aby odbudowywać tęczę na pl. Zbawiciela jest absurdalny. Ona tam nigdy nie powinna stanąć.

Do podpalenia tęczy doprowadziła zazdrość i kompleksy mniejszych miast

Czy w PiS są dopuszczalne głosy takie jak posła Kownackiego o „pedalskiej tęczy"?

To była prywatna opinia posła. Styl tej wypowiedzi, a zwłaszcza język, nie odpowiada mi i nie odzwierciedla tego, jak my postrzegamy przestrzeń polemiki publicznej. Jedna jest rzecz, którą należy jednak tu koniecznie powiedzieć. O ile sama odbudowy tęczy budzi mój sprzeciw, to jeszcze większy budzi fakt, że ma to być robione za pieniądze publiczne. Okazuje się, że część z nich ma trafić do projektantki, która jest członkiem PO. Jak widać, każdą okazję wykorzystuje partia Tuska, aby się uwłaszczać na pieniądzach podatników.

Szef MSW twierdzi, że sprawcy zamieszek 11 listopada w Warszawie to ideowe dzieci PiS. Dlaczego doszło do burd w stolicy w Święto Niepodległości?

Minister Sienkiewicz przed 11 listopada w wywiadzie dla „Tygodnika Powszechnego" oskarżał PiS o to, że „ucieka od konfrontacji", organizując swoje obchody Święta Niepodległości w Krakowie. Jeżeli minister rządu, i to jeszcze odpowiadający za bezpieczeństwo, traktuje te obchody jako pole do konfrontacji z opozycją to jest to dla niego skrajnie kompromitujące. To są słowa, które mogłyby paść w okresie PRL z ust Czesława Kiszczaka i wówczas by pewnie zdziwienia nie wywołały.

Już po tych słowach minister Sienkiewicz powinien stracić stanowisko. Natomiast po tym, co stało się 11 listopada nie powinien być ministrem ani minuty dłużej. Zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa ze strony policji były niedopuszczalne, co nie zdejmuje także części odpowiedzialności z organizatorów, którzy swoim zadaniom też nie sprostali.

Czy 11 listopada Młodzież Wszechpolska i ONR powinni organizować Marsz Niepodległości?

Prawo i Sprawiedliwość, będąc u władzy w Warszawie, zorganizowało w okresie, kiedy prezydentem miasta był świętej pamięci Lech Kaczyński przepiękne obchody 60–lecia Powstania Warszawskiego. Sprawując władzę w państwie, zorganizowaliśmy w 2007 r. najpiękniejsze w historii współczesnej Polski obchody rocznicy Bitwy Warszawskiej z defiladą wojska, której nie powstydziliby się Francuzi czy Brytyjczycy. Będąc teraz w opozycji, nie chcąc brać udziału w „konfrontacji", do której zachęcali nas ministrowie z rządu PO, zorganizowaliśmy doniosłe uroczystości patriotyczne w Krakowie, z których wszyscy Polacy mogą być dumni. Tylko PiS, jak widać, jest w stanie godnie i w spokoju czcić ważne dla Polaków historyczne chwile.

Rosnący w siłę Ruch Narodowy jest konkurencją dla PiS na prawicy?

PiS nie boi się konkurentów ani na prawicy, ani w centrum, ani na lewicy. Jesteśmy partią ogólnonarodową, która z szacunkiem odnosi się do wszystkich tradycji konstytuujących naszą tożsamość państwową. A przykład Węgier pokazuje, że nie ma się czego bać. Centroprawicowy Fidesz kierowany przez Viktora Orbana zdobył tam 53 proc. głosów i zdobył większość konstytucyjną, chociaż poza konkurencją na lewicy i w centrum miał także nacjonalistów z Jobbiku, którzy dostali prawie 17 proc. głosów (o takim wyniku wszyscy rozbijacze prawicy w Polsce, nawet gdyby się razem skrzyknęli, nie mogą nawet marzyć).

Dobrze, że prezydent przeprosił Rosjan za podpalenie części rosyjskiej ambasady w Polsce?

Reakcja zarówno prezydenta, jak i rządu była nieadekwatna do skali wydarzeń z 11 listopada. Zamiast wyrazić właściwe do tego, co się stało ubolewanie kanałami dyplomatycznymi uruchomiono najwyższe władze państwowe, nadając całemu wydarzeniu niepotrzebny wymiar. Zresztą jak zawsze nieudolność naszych władz została skrupulatnie wykorzystana przez cyniczne władze Rosji z Putinem na czele. Najlepiej ocenił to chyba rosyjski politolog: Andriej Piątkowski, który w wywiadzie dla RMF FM pytany o to samo, co ja w tej chwili stwierdził, że Rosjanie swoim zachowaniem po 11 listopada w reakcji na przeprosiny ze strony Polski: „pokazali nam kim jesteśmy, kim jest Tusk, a kim jest Putin". W jego opinii nawet wobec Gomułki czy Jaruzelskiego sowieccy przywódcy pokroju Breżniewa mieli więcej respektu niż Putin wobec Tuska i Komorowskiego.

PiS potępia ataki narodowców?

Prawo i Sprawiedliwość nie przez przypadek organizowało swoje obchody w Krakowie w atmosferze spokoju i zadumy. „Konfrontacje" zostawiamy tym, którzy tak jak rząd Tuska do niej dążą.

Jaka jest różnica między rozmowami Beger-Lipiński a taśmami PO na Dolnym Śląsku?

Adam Lipiński dał doskonały przykład w tej pamiętnej rozmowie, jak należy postępować w takich sytuacjach. Uczynił to, mimo że nie miał przecież świadomości, że jest nagrywany przez prowokatorów z TVN. Odmówił we wszelkich sprawach, w których pani Beger próbowała wymóc na nim obietnice działań naruszających zasady etyki lub łamiące prawo (sprawy nacisków na sądy czy prokuraturę).

Pamiętam, i chyba nie tylko ja, że było inaczej. PiS krytykuje PO, a Lipiński nie przestał być numerem dwa w PiS.

Ponieważ dał wzór, jak należy postępować w takich sprawach. Nie dał się wciągnąć w żadne szemrane propozycje, a otwarty był tylko na rozmowę o sprawach kadrowych, która jest naturalnym elementem ustaleń koalicyjnych. A i w tym wypadku jak pokazała historia i rozpad koalicji, potrafił i on, i PiS zachować się z zachowaniem najwyższych standardów.

Czy zgadza się pan z Januszem Palikotem, że NIK powinien zbadać działalność Sławomira Nowaka jako ministra transportu? Spodziewa się pan kolejnych zarzutów pod jego adresem?

A kto to jest Janusz Palikot? To ten poseł, który do oświadczenia majątkowego zapomniał wpisać samolotu, a kiedyś musiał wyrejestrować własną partię i rejestrować ją na nowo pod inną nazwą, bo nie mógł poprawnie dokonać rozliczenia jej finansów? Minister Nowak na sumieniu wiele grzechów i sądzę, że powinien się nim zająć nie tylko NIK, ale także prokuratura, i to nie oglądając się tylko na zegarki.

Co zmieni rekonstrukcja rządu premiera Donalda Tuska?

Temu rządowi nie pomoże już żadna rekonstrukcja. Czy w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości zmieniło się coś w związku z tym, że za czasów rządu Tuska i PO–PSL mamy piątego ministra sprawiedliwości? Albo czy marnotrawstwo, niegospodarność i korupcja polityczna w spółkach skarbu państwa za rządów PO zostały ukrócone za rządów któregokolwiek z trzech ministrów z PO, którzy sprawowali w ostatnich czasach funkcję ministra skarbu? Największym złem tego rządu jest jego głowa, czyli Donald Tusk i cała ta koalicja.

Pozostało 94% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"