Jednym ze sztandarowych projektów Prawa i Sprawiedliwości, które zostaną zaprezentowane na jutrzejszym kongresie programowym w Warszawie, ma być program „Twoje mieszkanie".
Zdaniem działaczy partii sprawi on, że na zakup własnego lokum będzie stać osoby z niższymi dochodami, które teraz nie mają szans na kredyt. W tej chwili państwo oferuje dopłaty do kupna mieszkań i domów budowanych przez deweloperów lub własnymi siłami. PiS chce tę filozofię odwrócić.
Państwo miałoby założyć podmiot, który odpowiadałby za budowę mieszkań. Podobnie jak Krajowy Fundusz Drogowy nie byłby on, według polskiego prawa, uwzględniany w długu publicznym. To on miałby negocjować z konsorcjum banków warunki kredytowania inwestycji. Ze względu na dużą skalę i państwowe gwarancje, dające pewność zysku, banki mogłyby obniżyć swoje marże.
Tego typu konstrukcja oznacza również wyeliminowanie marży dewelopera. Od ostatecznej ceny metra mieszkania należałoby też odjąć cenę gruntu. Ten miałyby przekazać państwowe agencje i spółki Skarbu Państwa, które zarządzają nim w tej chwili.
PiS wskazuje, że ostateczne szacunki są uzależnione od wielu czynników, ale ocenia, że po spełnieniu pewnych wymogów rata kredytu za ok. 60-metrowe mieszkanie mogłaby spaść nawet do kilkuset złotych miesięcznie. W takim programie można byłoby nabyć jedno mieszkanie, ale różnej wielkości, uzależnionej od dochodów kupującego.