W ostatnim, przeprowadzonym tuż przed końcem sejmowych wakacji, badaniu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS (dawniej IBRiS Homo Homini) PiS utrzymało bezpieczną ośmiopunktową przewagę nad PO. Z sondażu dla „Rz" wynika, że gdyby wybory odbyły się w minioną niedzielę w Sejmie byłyby jeszcze trzy partie: SLD, Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego i PSL.
Dwa tygodnie temu na PiS chciało głosować 33 proc. respondentów. W obecnym sondażu jest tak samo. O jeden punkt procentowy wzrosły notowania PO (25 proc.), SLD (12 proc.) i Nowej Prawicy (7 proc.). Pogorszyły się tylko wyniki PSL, ale 5 proc. gwarantuje ludowcom miejsce w parlamencie.
W Sejmie zabrakłoby Twojego Ruchu, Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, Polski Razem Jarosława Gowina i Ruchu Narodowego.