Komornik zapuka do Pitery? Od 4 lat nie przeprosiła PiS

Posłanka PO Julia Pitera nie wypełniła postanowienia sądu, który nakazał jej przeprosić byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i zapłacić 15 tys. zł na fundację "Pamiętamy". PiS chce, by wyrok wyegzekwował komornik.

Publikacja: 04.11.2014 12:53

Julia Pitera

Julia Pitera

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

– Komornik będzie musiał przyjść do pani Pitery, która nie uznaje praworządnych wyroków sądowych – mówi"Gazecie Polskiej Codziennie" poseł PiS Bartosz Kownacki i pełnomocnik sądowy tej partii. – Nie zdarzyło mi się dotąd, jako adwokatowi, komorniczo egzekwować jakiegokolwiek wyroku. W wypadku pani Pitery to jedyna droga uzyskania zasądzonych przeprosin – tłumaczy.

Chodzi o wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 2010 r. Orzekł on wtedy, że Pitera musi przeprosić byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego za nieprawdziwe wypowiedzi z 2007 r. Posłanka PO twierdziła wtedy, że była podsłuchiwana przez kierowaną przez obecnego posła PiS służbę, a także, że CBA opóźniało zatrzymanie ministra sportu w rządzie PiS Tomasza Lipca.

Zgodnie z wyrokiem Pitera miała również wpłacić 15 tys. złotych na fundację "Pamiętamy". Jak informuje jednak Grzegorz Wąsowski, który szefuje fundacji, pieniądze na konto nie wpłynęły.

Jak informuje "GPC", to nie jedyna sprawa, w której posłanka PO nie wypełnia wyroku. W 2012 miała przeprosić PiS za twierdzenie z 2011 r., że podejrzewany o pedofilię warszawski radny PO, po ujawnieniu ciążących na nim zarzutów, przeszedł do partii Jarosława Kaczyńskiego. Okazało się jednak, że nigdy nie był on członkiem PiS.

Posłanka PO miała przeprosić PiS za swoje słowa w prasie i telewizji, ale nie chce opłacić publikacji telewizyjnej.

Julia Pitera była posłanką PO od 2005 do 2014 r. Wcześniej pełniła funkcję radnej Warszawy. W latach 2007-2011 pracowała w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na stanowisku pełnomocnika ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych w randze sekretarza stanu. W maju została wybrana z ramienia PO na deputowaną do Parlamentu Europejskiego.

– Komornik będzie musiał przyjść do pani Pitery, która nie uznaje praworządnych wyroków sądowych – mówi"Gazecie Polskiej Codziennie" poseł PiS Bartosz Kownacki i pełnomocnik sądowy tej partii. – Nie zdarzyło mi się dotąd, jako adwokatowi, komorniczo egzekwować jakiegokolwiek wyroku. W wypadku pani Pitery to jedyna droga uzyskania zasądzonych przeprosin – tłumaczy.

Chodzi o wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 2010 r. Orzekł on wtedy, że Pitera musi przeprosić byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego za nieprawdziwe wypowiedzi z 2007 r. Posłanka PO twierdziła wtedy, że była podsłuchiwana przez kierowaną przez obecnego posła PiS służbę, a także, że CBA opóźniało zatrzymanie ministra sportu w rządzie PiS Tomasza Lipca.

Polityka
Andrzej Duda: Chcą odebrać nam wolność wyboru. Nie dajmy się
Polityka
Prof. Ewa Marciniak o protestach wyborczych: Ponowne przeliczenie głosów? Raczej nie
Polityka
Marcelina Zawisza radzi Giertychowi napić się zimnej wody. Chodzi o wybory
Polityka
Sondaż: Co trzeci ankietowany uważa, że koalicja rządząca nie dotrwa do końca kadencji
Polityka
Donald Tusk kluczy w sprawie marihuany. Trzy miesiące opóźnienia