Szerokie centrum u ludowców

Na jednego konserwatystę przypada dziesięciu liberałów – ostatnie transfery do PSL są dla tej partii ryzykowne.

Aktualizacja: 02.02.2015 23:11 Publikacja: 02.02.2015 20:00

Szerokie centrum u ludowców

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Gdy lider PSL Janusz Piechociński rozpoczął przebudowę partii chłopskiej w formację centrową, rozmawiał z Samoobroną, partią Polska Jest Najważniejsza, młodzieżówką ZChN, a więc z formacjami obyczajowo-konserwatywnymi. Dziś masowo przyjmuje do klubu ludzi Janusza Palikota. Od początku kadencji PSL wzbogaciło się o 11 nowych posłów, przy czym dziesięcioro to byli posłowie Twojego Ruchu, m.in. Artur Dębski, który był wiceprzewodniczącym tej partii.

Podejrzany katolicki sprzeciw

Ostatnio szeregi ludowców zasilił konserwatysta John Godson, który był najpierw w PO, a później w Polsce Razem Jarosława Gowina. Głośno jest też o możliwym transferze do PSL Ludwika Dorna, niegdyś w PiS, a później w Solidarnej Polsce Zbigniewa Ziobry. Ale tak czy inaczej, przewaga byłych palikotowców jest miażdżąca. W Klubie PSL stanowią jedną czwartą jego członków, zupełnie odmienną, jeżeli chodzi o poglądy obyczajowe.

Czy ludowcy nie ryzykują zbyt wiele, przyjmując aż tak wielu posłów z Twojego Ruchu? Drzwi warszawskiego biura Artura Dębskiego były ozdobione różowym listkiem marihuany. On sam jest autorem akcji na Facebooku „weź paragon od księdza", co miało tworzyć presję na opodatkowanie Kościoła katolickiego. W „Newsweeku" w 2013 r. mówił, że Kościół tworzy największą szarą strefę w Polsce.

Nijak to nie przystaje do poglądów posłów PSL i elektoratu tej partii. Jeszcze bardziej kontrowersyjne poglądy na sprawy światopoglądowe ma Halina Szymiec-Raczyńska. W swoim blogu w portalu NaTemat umieściła wpis poświęcony pigułce „dzień po", stwierdzając m.in., że „przynajmniej jeden z idiotycznych sporów jest za nami. Tabletka EllaOne wbrew wcześniejszym obawom będzie sprzedawana bez recepty".

W tym samym miejscu świeżo upieczona posłanka PSL zastanawiała się jakiś czas temu, czy lekarz katolicki to ciągle lekarz. Można tam też przeczytać jej wpis o pedofilii w Kościele zatytułowany „Pozwólcie dzieciom przychodzić?" (co jest cytatem z Ewangelii według św. Marka), w którym wywodziła, że katolicki sprzeciw wobec środków antykoncepcyjnych i edukacji seksualnej jest co najmniej podejrzany.

„Dzieci niechciane i pozbawione elementarnej wiedzy o własnej seksualności są najłatwiejszym celem działań pedofilskich. Czy tego chce polski Kościół? Powoli przestaje mnie to dziwić" – czytamy na blogu posłanki.

Trudno uznać takie wpisy za przyjazne Kościołowi, tymczasem ludowcy starają się żyć w zgodzie z hierarchami. Poseł PSL Eugeniusz Kłopotek nie martwi się jednak specjalnie poglądami nowych kolegów. Podkreśla, że w sprawach światopoglądowych i moralności nie ma w klubie dyscypliny.

– Ja jestem grzesznym człowiekiem Kościoła, a wiara chrześcijańska dopuszcza przebaczenie i mocne postanowienie poprawy – mówi Kłopotek. – Jest powiedziane, że większa radość z jednego nawróconego grzesznika niż ze stu sprawiedliwych.

Ani spójne, ani przemyślane

Pewien kłopot może mieć jednak kandydat PSL na prezydenta Adam Jarubas, który na przykład uważa, że pigułka „dzień po" powinna być na receptę, nie akceptuje równych praw dla małżeństw i par homoseksualnych i ma wątpliwości, czy należy ratyfikować konwencję przeciw przemocy.

– I to jest problem, bo jego poglądy nie składają się w spójną całość z poglądami nowych posłów Stronnictwa – mówi Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.  Jego zdaniem PSL, przyjmując nowych posłów, chce się pokazać jako partia nowoczesna. – Również wystawienie Adama Jarubasa jako kandydata na prezydenta jest elementem tego nowego wizerunku – mówi Biskup. – Tyle że ludzie Palikota nie stanowią dla ludowców żadnej wartości dodanej. Ich elektorat już dawno nie istnieje, a takie wpisy jak Szymiec-Raczyńskiej o pedofilii w Kościele mogą podziałać na tradycyjnych wyborców Stronnictwa jak płachta na byka.

Biskup dodaje, że ludowcom trudno też będzie konkurować z konserwatywnym PiS, mając w swoich szeregach byłych posłów Twojego Ruchu. A jeżeli nowi członkowie klubu będą się wdawać w awantury światopoglądowe, nie wyjdzie to Stronnictwu na dobre.

– Nie jest to ani spójne, ani przemyślane, nie buduje się centrum, dodając Dębskiego do Godsona – konkluduje politolog.

Gdy lider PSL Janusz Piechociński rozpoczął przebudowę partii chłopskiej w formację centrową, rozmawiał z Samoobroną, partią Polska Jest Najważniejsza, młodzieżówką ZChN, a więc z formacjami obyczajowo-konserwatywnymi. Dziś masowo przyjmuje do klubu ludzi Janusza Palikota. Od początku kadencji PSL wzbogaciło się o 11 nowych posłów, przy czym dziesięcioro to byli posłowie Twojego Ruchu, m.in. Artur Dębski, który był wiceprzewodniczącym tej partii.

Podejrzany katolicki sprzeciw

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Polityka
Prezydent Duda: Odrodził się potwór, który nas pożerał
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił