Reklama

SLD wojuje z Magdaleną Ogórek

Kandydatka lewicy nie może się doliczyć kilkuset tysięcy złotych na swoją kampanię.

Aktualizacja: 22.04.2015 22:17 Publikacja: 22.04.2015 22:03

Magdalena Ogórek

Magdalena Ogórek

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Takiej kampanii w historii polskiej polityki jeszcze nie było. Dwa tygodnie przed wyborami SLD wypowiada wojnę własnej kandydatce na prezydenta.

W czwartek mija termin dostarczenia przez sztaby materiałów promocyjnych, które TVP będzie prezentować w bezpłatnych programach wyborczych. Wszystko wskazuje na to, że zamiast reklamówek Ogórek zobaczymy puste plansze. Dlaczego? Bo SLD nie zapłacił za produkcję spotów kandydatki. Firma produkcyjna czekała na pieniądze do wczoraj – i ich nie dostała. W związku z tym poinformowała SLD, że nie wyśle do TVP gotowych już filmów.

Ta sytuacja symbolizuje stan relacji między SLD a jego kandydatką. Obie strony są zajęte walką między sobą zamiast współzawodnictwem z konkurentami, a notowania Ogórek spadają. Na początku kampanii mogła liczyć na ok. 10 proc. poparcia. Dziś sondaże nie dają jej więcej niż 4–5 proc.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Krzysztof Bosak o dronach nad Polską: Gdyby nie sojusznicy byłoby krucho
Polityka
Leszek Miller o Wołodymyrze Zełenskim: Typowa „ruska onuca”
Polityka
To nie był rosyjski dron? Minister: Bardzo prawdopodobne, ale nie należy się tym emocjonować
Polityka
Marek Kozubal: Kto strzela naszym żołnierzom w plecy?
Reklama
Reklama